Większe wahania cen szansą na zarobek na foreksie

Ostatni komunikat Fedu sporo namieszał na rynkach. Jednocześnie była to dobra okazja do zarobku dla wielu graczy, bo wzrosła zmienność kursów.

Aktualizacja: 11.02.2017 02:07 Publikacja: 27.06.2013 12:00

Większe wahania cen szansą na zarobek na foreksie

Foto: Archiwum

Na rynek codziennie napływają setki informacji. Część z nich jest na tyle istotna, że jest w stanie wywołać większe lub mniejsze zmiany cen instrumentów finansowych. W odpowiedzi na bieżące zdarzenia gospodarcze i polityczne wahania cen instrumentów finansowych mogą być znaczne. Fakt ten daje inwestorom  możliwości osiągania ponadprzeciętnych zysków z handlu na rynku forex.

Nie ma zysków bez ryzyka

Ubiegłotygodniowy komunikat Fed rozhuśtał notowania indeksów i walut na całym świecie. Dawno tak dobrej okazji na rynku do zarobku (choć i poniesienia dużych strat) w związku z nagłym wzrostem zmienności nie było. Przy czym najbardziej doświadczyły jej  waluty rynków wschodzących, do których zaliczany jest złoty. Zmienność notowań polskiej waluty sięgająca w ubiegłym tygodniu 150 pipsów (15 groszy) w stosunku do dolara była najwyższa od września ubiegłego roku. Chociaż to wciąż niewiele w porównaniu z paniką, jaka miała miejsce podczas krachu na rynkach jesienią 2008 r., gdy dzienne wahania cen sięgały 400–500 pipsów.

Podyskutuj na forum

Patrząc na zmienność notowań  złotego ten rok – poza wspomnianą końcówką poprzedniego tygodnia – nie należał do szczególnie emocjonujących. Średnia dzienna zmienność wyniosła zaledwie 100 pipsów. Więcej emocji dostarczyły graczom w tym roku notowania japońskiego jena. Przez pierwsze miesiące tego roku japońska waluta wyraźnie traciła do dolara, ale w czerwcu nieoczekiwanie trend się odwrócił i jen zaczął zyskiwać. W czerwcu średnia zmienność na parze USD/JPY skoczyła do niemal 200 pipsów.  Nieprzypadkowo nastąpiło to w momencie, gdy na rynkach pojawiły się obawy przed ograniczeniem programu luzowania ilościowego (QE) przez Fed. Jen jest przez inwestorów postrzegany jako „bezpieczna przystań" w czasie zawirowań na rynkach finansowych.

Nie ma zysków bez ryzyka

Wyższe ryzyko z jednej strony niesie możliwość osiągnięcia wyższej stopy zwrotu, z drugiej – należy pamiętać, że jednocześnie wzrasta prawdopodobieństwo poniesienia wyższej straty. – Zmienność na rynku forex może przeszkadzać lub pomagać inwestorom, w zależności od strategii, jakie stosują, oraz od ewentualnego zastosowania dźwigni finansowej. Sama zmienność cen jest pewną cechą charakterystyczną dla foreksu i odróżnia go od rynku innych aktywów – wyjaśnia Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex, City Index.

Okresy podwyższonej zmienności sprawiają, że transakcje na rynku forex stają się bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Ma to ogromne znaczenia zwłaszcza dla graczy uprawiających daytrading. – Inwestorzy krótkoterminowi stosujący lewar angażują się na rynku, gdy oczekiwana zmienność wzrasta i pozwala im na maksymalizację zysków. Jednocześnie zmienność może działać też na niekorzyść, szczególnie w wąskich przedziałach czasowych. Tego typu strategia działa na zasadzie miecza obusiecznego i może dawać ponadprzeciętne zyski, ale też prowadzić do dużych strat – przyznaje specjalista.

Dodaje, że w przypadku inwestorów inwestujących długoterminowo zmienność cen traci znaczenie. – Im szerszy horyzont czasowy i mniejsza dźwignia, tym efekt szybkich zmian cen jest mniej zauważalny, szczególnie gdy inwestor skupia się na długoterminowych trendach na rynku walutowym. Wówczas zmienność w krótkim terminie może być nazywana szumem, który nie wpływa na strategię w szerszej perspektywie – tłumaczy ekspert.

Zmienność w czasie

W ciągu każdego dnia handlu na foreksie występują godziny, w których ceny instrumentów charakteryzują się zmiennością wyższą od przeciętnej. Wynika to z faktu, że inwestorzy zawierają transakcje w różnych częściach świata, dlatego godziny handlu w Azji, Europie czy USA nie do końca się pokrywają.

Rynek forex budzi się do życia wraz z giełdami azjatyckimi o godz. 23 czasu polskiego. Wraz z końcówką sesji azjatyckiej rozpoczyna się handel na największej pod względem obrotu sesji europejskiej. O godzinie ósmej otwiera się giełda we Frankfurcie, natomiast o dziewiątej rusza londyńskie City. O godzinie 14 do gry wkraczają Amerykanie. Sesja w Nowym Jorku kończy się o godz. 22. Łatwo zauważyć, że godziny poszczególnych sesji się nakładają. To wówczas  można zaobserwować największą aktywność inwestorów, i co za tym często idzie - wyraźny wzrost zmienności. Tak dzieje się między godzinami 8 i 10, kiedy otwarte są rynki europejskie i azjatyckie, oraz w godzinach od 14 do 18, gdy jednocześnie działa rynek amerykański i europejski.

Z reguły najwięcej dzieje się w trakcie handlu podczas  sesji w Europie. To właśnie w tym czasie publikowana jest największa część danych makroekonomicznych, które są w stanie wywołać duże wahania cen instrumentów. Nierzadko sporą zmiennością odznacza się początek sesji azjatyckiej – szczególnie w czasie otwarcia rynku w poniedziałek, co może być związane z dyskontowaniem ewentualnych wydarzeń fundamentalnych zaistniałych w czasie weekendu.  Poszczególne dni tygodnia też się różnią między sobą poziomem zmienności. Zaobserwowano, że inwestorzy większą szansę na zarobek mają w środku tygodnia, gdy zmienność rynku jest większa niż w poniedziałek czy piątek.

Co trzęsie cenami

Na zachowanie się kursów mogą mieć wpływ wydarzenia o charakterze gospodarczym, politycznym, a nawet ekstremalne zjawiska pogodowe. Największy wpływ mają jednak dane makroekonomiczne z największych światowych gospodarek, decyzje banków centralnych dotyczące stóp procentowych, wystąpienia szefów banków centralnych czy  interwencje banków centralnych na rynku lub same jej zapowiedzi (interwencje werbalne).

– Zmienność na rynkach walutowych zdecydowanie rosła w ostatnich latach, głównie z powodu wielu interwencji banków centralnych. Programy luzowania ilościowego w polityce monetarnej, w ramach których duże ilości gotówki są „pompowane" w system finansowy, mają kluczowe znaczenie w generowaniu przepływów ogromnych mas pieniądza. W obecnych czasach nie tylko wymiana handlowa między różnymi państwami powoduje obrót pieniądzem, ale to pieniądz sam w sobie jako rodzaj aktywów inwestycyjnych odpowiada za znaczący wzrost zmienności kursów walut – podkreśla Niedźwiecki.

Zmienność jest jednym z głównych i łatwo obserwowawalnych elementów różniących poszczególne instrumenty na rynku forex. Jak podkreśla Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ, na rynku walutowym, podobnie jak na innych rynkach finansowych, można wyznaczyć poszczególne grupy charakteryzujące się odmiennym poziomem zmienności. – Zwyczajowo należy zakładać, że im wyższe zwyczajowe obroty i głębokość rynku, tym niższa zmienność. Niemniej należy pamiętać o tym, że rynek forex jest jednym z najdynamiczniejszych rynków finansowych, gdzie publikacja danych np. z gospodarki USA potrafi w sekundę zmienić układ sił rynkowych i wygenerować duży ruch na kwotowaniach. Dodatkowo warto wspomnieć o wysokim stopniu automatyzacji handlu na rynku forex, gdzie często zmienność po kluczowych wydarzeniach (publikacja danych, wystąpienie bankierów centralnych) generowana jest głównie przez automaty, a dopiero kolejne minuty handlu przynoszą wiarygodną reakcję rynku – wyjaśnia analityk.

Zmienność można zmierzyć

W praktyce termin „zmienność" najczęściej odnosi się do standardowego odchylenia zmiany wartości instrumentu finansowego w danym okresie czasu. Dzięki niemu można w konkretny liczbowy sposób zobrazować zmienność notowań. Może być ona określona albo liczbą bezwzględną (wyrażoną w pipsach będących najmniejszą jednostką zmiany ceny instrumentu), albo ułamkiem wartości wyjściowej (w procentach).

Zmienność nie określa kierunku zmiany kursu. Opisuje jedynie poziom wahań cen notowanych instrumentów. Instrument charakteryzujący się wysoką zmiennością ma większe szanse na wzrost lub spadek wartości niż ten o małej zmienności.

– Rynek finansowy stworzył wiele narzędzi i instrumentów, które badają zmienność cen oraz pozwalają się przed nią zabezpieczyć lub też wykorzystać do maksymalizacji stóp zwrotu. Jako że rynek forex jest zdecentralizowany i w dużej mierze nieregulowany, jedną z najpopularniejszych metod mierzenia zmienności cen jest analiza techniczna. Wskaźnik ATR pomaga mierzyć rzeczywisty zakres zmian między cenami zamknięcia w danych przedziałach czasowych, zresztą świadczy o tym jego  nazwa – Average True Range, czyli średnia z rzeczywistego zakresu zmian – tłumaczy Marcin Niedźwiecki.

Za pomocą ATR można łatwiej określić, czy rynek znajduje się w trendzie, czy w konsolidacji. Wskaźnik ten może być także używany do określenia momentu wybicia się z konsolidacji, podczas której jest zazwyczaj płaski i nie wykazuje tendencji wzrostowej. Podczas wybicia znacząco zwiększa się zmienność, co ma wpływ na ATR. Wskaźnik przydaje się więc graczom poszukującym silnych trendów.

Innym narzędziem analizy technicznej opartym na zmienności cen jest wstęga Bollingera. Wskaźnik ten pokazuje aktualną zmienność notowań. Wstęga Bollingera składa się z trzech elementów. Do rdzenia w postaci średniej kroczącej dołączona jest górna oraz dolna linia (ramię, granica). Granice zakresu tworzą kanały cenowe stosowane do pomiaru zmienności poprzez dodanie lub odjęcie odchylenia standardowego od średniej kroczącej. W normalnym warunkach cena rynkowa zazwyczaj plasuje się wewnątrz wstęgi. Podczas okresu wysokiej zmienności wstęgi Bollingera rozszerzają się i obejmują większe wahania cenowe. Podczas okresu niskiej zmienności, zwężają się i obejmują mniejsze wahania cenowe.

Ze względu na rosnącą zmienność i ryzyko nieoczekiwanych gwałtownych ruchów, rozszerzanie się wstęgi powinno skłaniać do zmniejszania pozycji, natomiast zwężanie się wstęgi powinno skłaniać do większego zaangażowania na rynku. Z punktu widzenia samej analizy technicznej wąska wstęga to oznaka konsolidacji, a jej rozszerzanie się to sygnał nabierania siły przez trend wzrostowy lub spadkowy.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy