BZ WBK chce dogonić Pekao

Bank chce pozyskiwać pół miliona nowych klientów rocznie i w perspektywie kilku lat zaatakować pozycję wicelidera rynku.

Aktualizacja: 11.02.2017 11:52 Publikacja: 01.10.2013 06:00

Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, chce dogonić Pekao.

Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, chce dogonić Pekao.

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Bank zakończył rebranding placówek dawnego Kredyt Banku i wszystkie działają już pod logo BZ WBK.  – Mogę powiedzieć, że 99 proc. procesu łączenia mamy już za sobą. Fuzja z Kredyt Bankiem stworzyła trzeci bank na rynku z jeszcze większymi aspiracjami – mówi Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK.

Dziś bank dysponuje siecią 1 tys. placówek, uwzględniając franczyzowe. Chce rosnąć organicznie  dużo szybciej niż konkurenci.

Połączenie z Santander Consumer Bank

– Mamy teraz dużo większą siłę sprzedażową. Chcemy rocznie pozyskiwać 400–450 tys.,  a może nawet pół  miliona nowych klientów indywidualnych oraz 30 tys. małych i średnich przedsiębiorstw – zapowiada Mateusz Morawiecki i podkreśla, że na rynku bankowym kierunek jest jeden  – konsolidacja i tworzenie silnych i dużych instytucji.  Obecnie BZ WBK ma blisko 4 mln klientów.

We wrześniu zakończono zmianę oznakowań placówek dawnego Kredyt Banku, a do połączonej sieci została wprowadzona jednolita oferta produktowa. Umocnieniu marki towarzyszy kampania reklamowa, której twarzą jest znany  amerykański aktor Kevin Spacey. – Jestem pewien, że to będzie najmocniejsze wejście marketingowe – podkreśla szef BZ WBK.

Do końca marca przyszłego roku do Grupy BZ WBK zostanie włączony Santander Consumer Bank, który będzie spółką zależną. Specjalizuje się on w kredytach gotówkowych, samochodowych i ratalnych i jest jednym z najbardziej rentownych banków, w pierwszym półroczu  miał 239 mln zł zysku netto,  ponad 20-procentowy zwrot z kapitału i 4-procentowy zwrot z aktywów.  BZ WBK szacuje, że po tej integracji jego aktywa sięgną 120 mld zł.

– W perspektywie kilku lat mamy możliwość dogonienia Pekao, w oparciu o wzrost organiczny – zapowiada prezes BZ WBK. Obecnie zajmujący drugą pozycję na rynku pod względem wielkości Pekao ma 150 mld aktywów.

– To oznacza, że w najbliższych latach aktywa  BZ WBK musiałyby rosnąć w tempie o 8 pkt procentowych wyższym niż Pekao, czyli o 11–12 proc. rocznie. Sądzę, że BZ WBK jest do tego zdolny – ocenia Tomasz Bursa z OPTI Capital.

Cel: 20 proc. ROE

BZ WBK dynamicznie powiększając skalę działania chce osiągać wysoką efektywność finansową.

– Będziemy chcieli, by zwrot z kapitału dążył w kierunku wysokich kilkunastu procent, a w 2016 roku chcemy przekroczyć poziom 20 proc. – zapowiedział Morawiecki. Dodał, że porównywalne wyniki banku po trzech kwartałach tego roku będą lepsze niż przed rokiem, nie uwzględniając jednorazowych kosztów fuzji. Po pierwszym półroczu bank miał 793 mln zł zysku netto, a wyłączając koszty integracji 923 mln zł.

Prezes podtrzymał zapowiedzi, że nie przewiduje nadzwyczajnych zwolnień związanych z fuzją. Bank prowadził dotychczas politykę niewypełniania wakatów powstałych w  efekcie naturalnych odejść, w wyniku których zatrudnienie zmniejsza się o  5–6 proc. rocznie. – To dotyczy pracowników obu central i taką politykę chcemy utrzymać. W oddziałach już zakończyliśmy ten proces i teraz w miarę potrzeb wypełniamy wakaty  – tłumaczy  Morawiecki.

Prezes poinformował też, że w długiej perspektywie nie wyklucza rebrandingu banku na markę Santander. Na razie bank powoli wprowadza elementy z logo Santandera.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28