– Udział sieci handlowych w sprzedaży smartfonów przekroczył w grudniu 2014 roku 40 proc., a jeszcze w połowie 2013 roku oscylował w granicach 20 proc. – podaje Marcin Rosati, prezes Media Saturn Holding, zarządzający sklepami Media Markt i Saturn.
Przyczyn takiego obrotu sprawy można wymienić kilka.
– Klienci wiedzą, że kupno tego typu sprzętu w elektromarkecie jest często o wiele bardziej opłacalne niż zakup tego samego urządzenia w połączeniu z umową operatorską, która wymaga związania się na rok lub dwa z daną siecią komórkową – mówi Michał Mystkowski, rzecznik prasowy Media Expert.
– Nie bez znaczenia jest również rozwijający się segment wirtualnych operatorów komórkowych, którzy nie mają w swojej ofercie telefonów lub smartfonów, mają za to bardzo konkurencyjne ceny połączeń – dodaje Mystkowski.
Ważną przyczyną zmiany może być sama strategia operatorów. Konsumenci nauczyli się, że telefon można kupić nie tylko w salonie operatora, kiedy P4, operator sieci Play, zaoferował taryfy z nielimitowanymi rozmowami i esemesami, ale bez aparatów „za złotówkę".