Po czterech tygodniach rywalizacji najwyższą stopą zwrotu może się pochwalić gracz posługujący się nickiem „kuba836". Tydzień temu był na drugim miejscu, a wyprzedzał go „daffy.daytrader". Tym razem jednak gracze zamienili się miejscami. Lider może się pochwalić stopą zwrotu prawie 56 proc.
– Od początku gry staram się trzymać mojego własnego systemu. Jeśli generuje on odpowiedni sygnał, otwieram pozycję na rynku. System ten sprawdza się zarówno w grze wirtualnej, jak i w realu. Dlatego też nawet przez chwilę nie myślałem, aby szukać nowych pomysłów. System ten na pewno wymaga cierpliwości. Nie ma reguły odnośnie do tego, ile sygnałów się pojawi. Ja też nie staram się ich szukać na siłę. Gdy mam do czynienia z jasnym sygnałem, wtedy zajmuję pozycję. Oczywiście takie śledzenie rynku wymaga dużo czasu. Dzielę go zarówno na grę na rzeczywistym rachunku, jak i w „Project Trader" – zdradza „kuba836". Jego przewaga nad drugim uczestnikiem gry nie jest jednak duża. „Daffy.daytrader" legitymuje się teraz zyskiem prawie 50 proc.
Przewaga dwóch pierwszych zawodników nad resztą stawki jest już wyraźniejsza. Osoba posługująca się nickiem „FAtrader", uzupełniająca pierwszą trójkę, wykręciła ponad 36 proc. zysku. Warto jednak podkreślić, że uczestnik ten jeszcze tydzień temu w ogólnej klasyfikacji zajmował dopiero ósme miejsce.
Do prawdziwego przewrotu doszło w zestawieniu najlepszych kół naukowych. Liderem jest aktualnie SKN Inwestycji Kapitałowych Profit z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Drużyna ta może się pochwalić blisko 8-proc. stopą zwrotu. Jeszcze tydzień temu nie mieściła się nawet w najlepszej piątce zestawienia. Lider z ubiegłego tygodnia tym razem jest drugi. Studenckie Koło Menedżerów z Uniwersystetu w Białymstoku wypracowało 4,05 proc. zysku. Co ciekawe, aby znaleźć się po czterech tygodniach na podium, wcale nie trzeba być na plusie. Koło KNFiB Profit z Politechniki Gdańskiej, które zajmuje trzecie miejsce, ma wynik 0,6 proc. pod kreską.
Im bliżej końca pierwszego etapu konkursu, tym coraz bardziej zacięta rywalizacja. Przypomnijmy, że pierwsza część „Project Trader" kończy się 1 maja. W finale udział weźmie 20 osób, które osiągną najwyższe stopy zwrotu. Drugi etap potrwa od 4 do 28 maja. Trzeba jednak pamiętać, że na starcie finału na rachunkach uczestników znów będzie widniała kwota z początku rywalizacji, czyli 10 tys. zł. Emocji nie powinno więc zabraknąć do samego końca, tym bardziej że jest się o co bić. Trzech najlepszych uczestników konkursu oraz najlepszy ambasador projektu otrzymają możliwość odbycia płatnych trzymiesięcznych staży w dziale tradingu w Domu Maklerskim HFT Brokers. Wręczenie nagród najlepszych odbędzie się w siedzibie Gazety Giełdy i Inwestorów „Parkiet".