W kwietniu miało miejsce utrzymanie udziału ankietowanych, którzy posiadają wolne środki, jednak nie chcą nimi dysponować w najbliższym miesiącu (nieznaczny spadek o 0,4 pkt proc.). Odsetek respondentów nieposiadających wolnych środków wyniósł w kwietniu 73 proc. (utrzymanie rekordowego odczytu z ubiegłego miesiąca).

W kwietniowym badaniu udział respondentów deklarujących skłonność do lokowania wolnych środków w bankach spadł niemal o 20 pkt proc. i wyniósł ok. 74 proc. Struktura posiadanych wolnych środków była następująca: 67 proc. deklarowało, że korzysta z oszczędnościowych produktów bankowych (jest to o 4 pkt proc. więcej niż w marcu), a 27 proc. (o 4 pkt proc. porównaniu z marcem) wybiera inne sposoby niż oszczędzanie czy inwestowanie (najczęściej wskazywana odpowiedź to „gotówka"). 1/5 deklaruje chęć inwestowania (o 12 pkt proc. mniej niż w marcu), przy czym jedynie ok. 6 proc. ankietowanych zdecydowało się na ten rodzaj deponowania wolnych środków (podobny udział jak w lutym i marcu). Mimo że większość respondentów deklaruje korzystanie z produktów bankowych, a w zdecydowanie mniejszym stopniu deklaruje wybór innych sposobów oszczędzania (5,5 proc.), to z innych sposobów korzysta 27 proc. ankietowanych (pięciokrotnie więcej niż deklaruje). Widać utrzymującą się znaczną rozbieżność pomiędzy deklaracjami a stanem faktycznym, co może wskazywać na strukturalne niedopasowanie oferty banków do oczekiwań części potencjalnych klientów (respondenci, którzy mają wolne środki i nie są zainteresowani oszczędzaniem, to: osoby negatywnie oceniające oprocentowanie, mieszkające na wsi, w młodym i średnim wieku, z wykształceniem średnim i wyższym oraz stosunkowo wysokimi dochodami – pow. 5 tys. zł – profil zbliżony do odczytu z listopada, grudnia, stycznia, lutego i marca).

Średnia kwota wolnych środków przeznaczona na oszczędności wynosiła w kwietniu 27 tys. zł. (oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym miesiącem o ok. 13,7 tys. zł). Zmieniła się również przeciętna kwota już ulokowanych wolnych środków, która wynosiła w kwietniu ponad 14 tys. i była niższa o ok. 7 tys. zł w porównaniu z marcem.