W IV kwartale mBank i ING Bank Śląski zanotowały nieco lepsze od oczekiwanych wyniki. W przypadku mBanku zysk netto przekroczył o 8 proc. średnią prognoz i wyniósł 310 mln zł. To głównie efekt lepszego od oczekiwań wyniku odsetkowego oraz niższych rezerw. ING BSK przekroczył prognozy jeszcze mocniej, bo o 12 proc., i wypracował 184 mln zł. Również w tym przypadku rezerwy okazały się niższe, niż oczekiwano, podobnie jak koszty operacyjne. Zyski wsparły też dobry wynik prowizyjny i pozostałe przychody operacyjne. W reakcji na dobre wyniki akcje mBanku drożały w środę nawet o ponad 5,8 proc., zaś ING BSK o 1,9 proc.
Podwójna dywidenda?
Jednak perspektywy na ten rok nie malują się optymistycznie. Z wstępnych danych wynika, że mBank w całym 2015 r. zanotował tylko 1-proc. spadek zysku netto, do 1,29 mld zł, pomimo zdarzeń jednorazowych, które obciążyły wyniki w IV kwartale (142 mln zł na SK Bank i 52 mln zł na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców).
– Zakładamy w tym roku około 1 mld zł zysku netto, biorąc pod uwagę jednorazowe zdarzenia – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. To kwota niższa niż średnia prognoz z ostatnich raportów analityków, na poziomie 1,1 mld zł.
– Ten rok będzie trudniejszy, bo wchodzimy z dużym obciążeniem podatku bankowego, który dla naszego banku będzie wynosił w granicach do 500 mln zł rocznie w następnych latach – dodaje prezes. To więcej niż prognozowali analitycy, według których w tym roku mBank zapłaci 315–345 mln zł podatku. Pozytywny wpływ na wyniki mBanku będzie miała transakcja z Visą (szacowany wpływ to 250 mln zł).
Stypułkowski zaznacza, że źródłem niepokoju jest tocząca się dyskusja wokół frankowiczów. mBank jest jednym z najmocniej zaangażowanych w kredyty walutowe banków (stanowią 31 proc. jego portfela). Prezes wskazuje, iż celem banku jest wypłata dywidendy za 2015 r. i pod względem kapitałowym przesłanki ku temu są. Oznacza to, że pojawia się realna szansa wypłaty zarówno dywidendy za 2014 r. (wstrzymanej przez KNF), jak i za 2015 r. Niepewność jest jednak spora, bo wciąż nie wiadomo, jak rozstrzygnie się sprawa frankowiczów.