Udany przetarg zamiany obligacji

Na czwartkowym przetargu zamiany obligacji Ministerstwo Finansów sprzedało papiery za ponad 8 mld zł.

Publikacja: 24.03.2016 13:47

Udany przetarg zamiany obligacji

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

MF odkupowało zapadające w lipcu oraz październiku papiery serii PS0416, OK0716 i PS1016. Oferowało zaś w zamian cztero- i dziesięcioletnie zmiennokuponowe obligacje WZ0120 i WZ0126 oraz stałokuponowe pięciolatki PS0721.

Łączna wartość odkupionych obligacji wyniosła blisko 8,2 mld zł, ale po rozliczeniu przetargu zadłużenie rządu z tytułu obligacji tych serii będzie wynosiło jeszcze 45 mld zł.

Łączna wartość sprzedanych papierów sięgnęła 8,6 mld zł, w tym samych pięciolatek 5,2 mld zł. W raporcie przedaukcyjnym ekonomiści banku Pekao napisali, że aukcja zakończy się sukcesem, jeśli łączna sprzedaż przekroczy 6 mld zł.

Minimalna cena sprzedaży obligacji PS0721 wyniosła między 976,50 zł a 977,10 zł, co odpowiadało maksymalnej rentowności w przedziale 2,208-2,221 proc. Był to wynik zgodny z oczekiwaniami ekspertów Pekao.

Minimalna cena sprzedaży obligacji zmiennokuponowych wyniosła 992,8-993,0 dla WZ0120 i 943 dla WZ0126. Gdy MF poprzednio oferowało te serie papierów, odpowiednio w lutym i styczniu, ich minimalne ceny były nieco niższe: 991,5 oraz 940 zł.

Obligacje wszystkich serii, które były w czwartek przedmiotem odkupu, znajdują się głównie w portfelach krajowych instytucji finansowych. Mimo to, ekonomiści banku Pekao spodziewali się, że duże zainteresowanie oferowanymi obligacjami, zwłaszcza pięciolatkami, zgłoszą inwestorzy zagraniczni, którzy wciąż odbudowują pozycje na polskim rynku po ich ograniczeniu na początku roku.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego