„Komisja nakazała GO FUND FIZ, reprezentowanemu przez GO TFI, zmianę statutu w zakresie zasad wykupywania certyfikatów inwestycyjnych związanych z subfunduszem subGO Fund Wierzytelności (dawniej subGO Fund Private 2 i subGO Fund Energia Private) poprzez przywrócenie w odniesieniu do wykupu certyfikatów inwestycyjnych tego subfunduszu zasad określonych w statucie GO FUND FIZ w brzmieniu określonym w wypisie z aktu notarialnego z dnia 25 kwietnia 2008 r., zatwierdzonym decyzją KNF z 3 czerwca 2008 r." – czytamy w komunikacie nadzoru. Od tego czasu statut funduszu był bowiem zmieniany na niekorzyść inwestorów, w sposób ograniczający możliwość składania zleceń wykupu certyfikatów (wycofania pieniędzy z funduszu) zarówno pod względem maksymalnej wartości tych zleceń, jak i ich częstotliwości – wynika ze zmian w statucie publikowanych na stronie internetowej GO TFI.
GO TFI ma również zmienić przesłanki likwidacji funduszu wierzytelności. Ze statutu GO FUND FIZ musi zniknąć artykuł dotyczący „przesłanki likwidacji tego subfunduszu", informuje KNF. Najwyraźniej nadzór uznał ją za zbyt liberalną.
GO TFI ma 14 dni na wprowadzenie zmian narzuconych przez Komisję. W ciągu minionych trzech lat subGO Fund Wierzytelności zarobił ponad 15 proc., a w pięć lat ponad 100 proc. Nic więc dziwnego, że wśród jego uczestników mogła się pojawić chęć realizacji zysków, nawet jeżeli mają świadomość, że inwestycje w wierzytelności do płynnych nie należą.