KNF postanowiła zwrócić się do Komitetu Stabilności Finansowej o wyrażenie opinii w sprawie zidentyfikowania banku Getin Noble Bank jako "innej instytucji o znaczeniu systemowym" i nałożenia na bank bufora w wysokości równoważnej 0,25 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko.
Niemal dokładnie taką samą decyzję KNF podjęła w sprawie PKO BP, z tym że nałożony dodatkowy bufor miałby wynosić 0,75 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko. Do tej pory PKO BP nie otrzymał informacji o terminie wprowadzenia bufora oraz jego wpływie na minimalne wartości współczynników kapitałowych.
O ile PKO BP jest największym bankiem w Polsce z aktywami w wysokości 267 mld zł na koniec 2015 roku (drugi Pekao jest znacznie dalej, miał aktywa warte 169 mld zł), to Getin Noble Bank jest dopiero siódmym co do wielkości aktywów bankiem w naszym kraju (wynoszą 70 mld zł). Być może chodzi o kredyty frankowe, co jest powiązane z propozycją ustawy o ich przewalutowaniu. Zarówno Getin Noble Bank jak i PKO BP już dostały dodatkowy bufor od KNF, jesienią 2015 r., ale wynikał on z ekspozycji banku na kredyty frankowe. Biorąc pod uwagę dane na koniec 2015 r. największy udział kredytów frankowych w portfelu ogółem miał BPH (57 proc., niedawno bank został sprzedany Aliorowi, ale bez portfela hipotecznego). Tego typu kredyty sporo ważą też w hipotekach Millennium (40 proc.) i Raiffeisen-Polbanku (31 proc.). Sporo ważą też w Getin Noble Banku (prawie 27 proc.) i mBanku (25 proc.). W BGŻ BNP Paribas po połączeniu udział tych kredytów wynosi nieco ponad 13 proc. Poza Bankiem Handlowym (nie ma ich wcale) w najbardziej komfortowej sytuacji są Alior (0,6 proc.), ING BSK (1,8 proc.) i Pekao (4 proc.).