To ich największy spadek od pierwszej połowy 2010 r., gdy zmniejszyły się w skali rocznej o 25 proc. – mówią wyliczenia londyńskiej firmy Coalition.

Duża zmienność na rynkach, ujemne stopy procentowe i ogólna presja odczuwana przez sektor bankowy nie służyły w pierwszych miesiącach roku bankom inwestycyjnym. Zdaniem analityków Coalition sytuacja powinna się poprawiać, choć nie zanosi się na duże polepszenie wyników. – Żaden z banków nie spodziewa się, by jego przychód wzrósł w przyszłym roku o więcej niż 5–6 proc., a ostrzejsze regulacje dotyczące kapitału i ryzyka ciążą branży – twierdzi George Kuznetsov, szef działu analiz w Coalition.

Banki inwestycyjne starają się więc zmniejszać koszty. Sprawiło to np., że wynagrodzenia i premie w Goldman Sachs spadły w drugim kwartale o 13 proc. w porównaniu z takim samym okresem rok wcześniej, a Deutsche Bank ogranicza swoją działalność i zwalnia pracowników na dużą skalę.