Nie chcemy by ubezpieczyciel nas śledził

Prawie 40 proc. kierowców zgodzi się na zamontowanie urządzenia śledzącego styl jazdy w zamian za obniżenie ceny OC. Jednak ponad połowa tego nie chce.

Aktualizacja: 06.02.2017 12:53 Publikacja: 29.11.2016 11:17

Nie chcemy by ubezpieczyciel nas śledził

Foto: Bloomberg

Blisko 40 proc. kierowców w Polsce jest skłonna zamontować w swoim aucie - w zamian za obniżenie ceny OC - specjalne urządzenie pozwalające ubezpieczycielowi na śledzenie ich stylu jazdy, wynika z najnowszych badań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jednak większość badanych kierowców - ponad 55 proc, – w ogóle nie jest zainteresowana tańszą polisą w zamian za monitoring własnej jazdy. Tymczasem 95 procent zachodnich kierowców, którzy zgodzili się na takie urządzenie, płaci za OC średnio o jedną trzecią taniej – wynika z danych tamtejszych ubezpieczycieli.

Wobec coraz większych wypłat odszkodowań i rosnących cen ubezpieczeń komunikacyjnych - UFG postanowił zbadać czynniki pozwalające na obniżenie składki za polisy OC. Jednym z nich jest właśnie stosowanie tzw. technologii pay-as-you-drive.

W krajach zachodnich urządzenia lub aplikacje typu "czarna skrzynka" już od dekady stosowane są w autach do monitorowania zachowań kierowcy. Szczególnie popularne są wśród młodych osób. Statystycznie kierowcy ci powodują bowiem więcej wypadków i płacą wyższą składkę za polisę OC, a dzięki tej technologii - mogą udowodnić ubezpieczycielowi, iż mimo braku doświadczenia - są dobrymi kierowcami. Na podstawie zapisu stylu jazdy ubezpieczyciel zgadza się bowiem obniżyć składkę; jednak gdy zapis ten pokaże częste przyspieszanie i hamowanie, jazdę z większą niż dopuszczalna prędkością, a nawet jazdę w nocy – składka rośnie.

W Wielkiej Brytanii technologia pozwalająca na monitorowanie umiejętności kierowcy jest w ofercie ponad dziesięciu ubezpieczycieli i korzysta z niej prawie pół miliona kierowców. Przy czym w grupie najmłodszych kierowców (17 – 25 lat) urządzenie to ma w swoim aucie już 10 proc. z nich.

W Polsce - jak wynika z badań UFG - otwartość na tę nową technologię jest zależna od wieku kierowcy. I tak - największa jest wśród młodych osób będących posiadaczami lub użytkownikami auta i w niektórych grupach (grupa: studenci, wolni mieszkający z rodzicami) rośnie nawet do dwóch trzecich badanych. Z wiekiem spada jednak chęć do pokazania swojego stylu jazdy w zamian za bonifikatę w ubezpieczeniu. W grupie kierowców do czterdziestki zgodę na to wyraża około 40 procent badanych, podczas gdy w starszych grupach już tylko około 33 proc. Częściej też akceptację dla tej technologii deklarują kobiety kierowcy, niż mężczyźni: 45 i 33 proc., odpowiednio.

- Wyniki naszych badań są dość optymistyczne, gdyż pokazują, że osoby młode otwarte na nowe technologie - nie mają obiekcji przed ujawnieniem ubezpieczycielowi swojego stylu jazdy - co z jednej strony daje im ogromną szansę na obniżenie ceny ich polisy OC, a z drugiej poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach - mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. - Monitoring stylu jazdy wpływa bowiem na poprawę bezpieczeństwa, oczywiście pod warunkiem, że te deklaracje z badania utrzymane zostaną w rzeczywistości - dodaje.

Polscy kierowcy nie chcą się jednak tanio sprzedać. Ci którzy deklarują zgodę na zainstalowanie w swoim aucie opisywanej technologii - domagają się wysokiej zniżki za OC: ponad 40 proc. badanych właścicieli i użytkowników pojazdów chce w zamian 50 proc. bonifikaty w cenie polisy OC.

Większość kierowców (46 proc.) definitywnie nie zgadza się śledzenie swojego stylu jazdy za jakąkolwiek zniżkę; a zaledwie 3 proc. skłonna jest zgodzić się przy 20 proc. zniżce za OC.

W Polsce nad ubezpieczeniem, w którym styl jazdy kierowcy będzie miał wpływ na cenę polisy, pracuje Link4 i zamierza go wprowadzić na początku przyszłego roku. Z kolei Benefia na początku tego roku, we współpracy z Yanosikiem, udostępniła aplikację "Nagradzamy bezpiecznych".

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy