Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w lutym o 6 proc. rok do roku. To i tak oznaczałoby wyraźną poprawę w porównaniu do stycznia, który był pod tym względem najsłabszy od niemal dwóch lat. Tylko jeden spośród 25 uczestników ankiety liczył się z odczytem wyższym od tego, który opublikował w czwartek GUS.

Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych wzrost produkcji budowlano-montażowej przyspieszył z 3,2 proc. rok do roku w styczniu do 13 proc. w lutym.

Najlepsze wyniki odnotowały firmy budowlane zajmujące się wznoszeniem budynków, których produkcja zwiększyła się o 27,9 proc. rok do roku, po 2,3 proc. w styczniu. Produkcja firm budujących obiekty inżynierii lądowej i wodnej wzrosła o 16,3 proc., po 15,3 proc. w styczniu. - To sugeruje mniejszą od oczekiwań skalę spowolnienia wzrostu inwestycji w I kw. 2019 r. – ocenił Piotr Piękoś, ekonomista z banku Pekao. W ocenie ekonomistów ING Banku Śląskiego, wzrost inwestycji może nawet przyspieszyć.

Niepokojącym sygnałem mogą być wyniki firm zajmujących się  robotami specjalistycznymi, które obejmują m.in. przygotowanie gruntów. Ich produkcja zmalała w lutym o 0,8 proc. rok do roku, po zniżce o 6,2 proc. w styczniu.

W środę GUS opublikował dane dotyczące produkcji przemysłowej, która zwiększyła się o 6,9 proc. rok do roku, po 6,1 proc. w styczniu. Styczniowy wynik też był zaskakująco dobry, więc ekonomiści przeciętnie oczekiwali w lutym wyhamowania wzrostu produkcji do 4,7 proc. rok do roku.