Wyraźnie wzrosła presja na juana, akcje oraz rentowności chińskich obligacji

Obawy dotyczące zaostrzenia wojny handlowej z USA znów dają o sobie znać. Już jednak samo to, że Państwo Środka przechodzi przez spowolnienie gospodarcze, sprawia, że inwestorzy oczekują dalszego osłabienia chińskiej waluty i spadku dochodowości długu.

Publikacja: 08.01.2025 06:00

Nastroje na chińskich giełdach były w ostatnich miesiącach nerwowe ze względu na wynik wyborów w USA

Nastroje na chińskich giełdach były w ostatnich miesiącach nerwowe ze względu na wynik wyborów w USA

Foto: LAM YIK/Bloomberg

Juan chiński umiarkowanie umacniał się we wtorek wobec dolara, po tym jak w poniedziałek jego notowania przebiły poziom 7,33 juanów za 1 USD i stały się najsłabsze od września 2023 r. Jeszcze pod koniec września za 1 USD płacono nieco poniżej 7 juanów. Później jednak chińska waluta traciła wobec amerykańskiej ze względu na ryzyko, że nowa administracja Trumpa zaostrzy wojnę handlową z Chinami. Te obawy wyraźnie ciążą również chińskiemu rynkowi akcji. O ile we wrześniu indeks Shanghai Composite bardzo mocno zyskiwał (ze względu na nadzieję na stymulację gospodarczą), to później wszedł w trend boczny. Od początku 2025 r. stracił 3,6 proc., a niedawno znalazł się najniżej od października.

16 %

- o prawie tyle spadł przez ostatnie trzy miesiące Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy zyskał on jednak 15 proc.

Czarna lista

Akcje chińskiego koncernu Tencent, uznawanego za jednego z gigantów cyfrowych Państwa Środka, spadły we wtorek na giełdzie w Hongkongu o 7,3 proc. Papiery CATL, globalnego potentata produkcji baterii do samochodów elektrycznych, zniżkowały natomiast w Szanghaju o 2,8 proc. Obie spółki zostały wpisane przez administrację Joe Bidena na czarną listę spółek mających bliskie związki z chińskimi siłami zbrojnymi. O ile sam wpis na listę nie wiąże się jeszcze z żadnymi konkretnymi sankcjami, to inwestorzy dostali sygnał, że władze USA mogą w przyszłości nałożyć na nie bardziej dotkliwe restrykcje. Wygląda bowiem na to, że nowa administracja Trumpa będzie kontynuowała kurs wobec tych spółek przyjęty przez ekipę Joe Bidena. Marco Rubio, wyznaczony na nowego sekretarza stanu, opowiadał się wcześniej za wdrożeniem restrykcji przeciwko CATL i kilku innych wielkich chińskich firm.

Agencja Reuters doniosła, że w zeszłym tygodniu władze chińskich giełd papierów wartościowych zwróciły się do kilku dużych funduszów typu mutual, by ograniczyły sprzedaż akcji. – To może wskazywać na obawy przed tym, że zagraniczni posiadacze chińskich akcji mogą je mocniej wyprzedawać – uważa George Magnus, analityk w SOAS China Institute.

Giełdy w Szanghaju i Shenzen starają się też jednak uspokajać inwestorów. W niedzielę wydały komunikat, że przedstawiciele ich władz spotkali się z inwestorami zagranicznymi i zapewnili ich o tym, że chiński rynek kapitałowy nadal będzie szerzej otwierany na pieniądze pochodzące z zagranicy.

Czytaj więcej

Rynek byka w Szanghaju, ostra wyprzedaż w Tokio

Luzowanie monetarne

Tymczasem rentowność chińskich obligacji dziesięcioletnich spadła na początku tygodnia poniżej poziomu 1,6 proc. i stała się rekordowo niska. Różnica między nią a rentownością podobnych obligacji amerykańskich przekroczyła 300 pkt baz.

– Ciągła presja deflacyjna w Chinach, której towarzyszy osłabienie aktywności gospodarczej oraz słaby wzrost akcji kredytowej, będzie przyczyniała się do spadku rentowności chińskich obligacji, podczas gdy solidna aktywność gospodarcza w USA utrzymuje amerykańskie rentowności wysoko. Powiększająca się różnica między rentownościami będzie czynnikiem prowadzącym do osłabienia juana wobec dolara – twierdzi Mitul Kotecha, strateg Barclaysa.

Kurs juana porusza się oczywiście w ramach przedziału wyznaczonego przez bank centralny. Sytuacja gospodarcza i rynkowa mogą jednak skłaniać władze Chin do tego, by pozwolić na deprecjację. – Rynek uważnie się przygląda, czy Ludowy Bank Chin osłabi fixing wraz ze wzrostem presji na deprecjację juana. Ten proces powinien być jednak stopniowy, gdyż decydentom zależy na stabilnej walucie – ocenia Lynn Song, główny ekonomista ds. Chin w HSBC w Hongkongu.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?