Traderzy na Wall Street w poniedziałek , kontynuowali rotację, czyli odwrót od spółek technologicznych o największej kapitalizacji , które do niedawna napędzały hossę na giełdach.
Rynek żył środowym posiedzeniem Fedu i rósł apetyt na cięcie stóp procentowych o 50 punktów bazowych.
Pieniądze przepływały do sektorów bardziej wrażliwych na kondycję gospodarczą.
Chociaż indeks S&P 500 wzrósł jedynie nieznacznie, większość akcji zanotowała wzrosty.
Wersja tego wskaźnika w której wszystkie spółki mają taką samą wagę jak np. Microsoft Corp. osiągnęła rekordowy poziom, co wskazywało na rosnącą nadzieję, że hossa rozprzestrzeni się na inne sektory.