- Chiny oferują wartość, ale brakuje tam katalizatora - twierdzi Michael Liang, strateg inwestycyjny w Foundation Asset Management HK.
- Rynkowa dynamika jest po stronie USA a wspiera ją gospodarka- dodaje ekspert.
W czasie, kiedy amerykańskie giełdy biły rekordy a wartość akcji podskoczyła o około 5,3 biliona dolarów, z chińskich akcji wyparowało ponad 6, 3 bln USD.
Stratedzy Bloomberga napisali w raporcie, że chociaż korekta w Chinach może wydawać się przesadna, ich symulacje wskazują, że inwestorzy nadal będą cierpieć.
Jednak wyprzedaż trwa tak długo, że niektórzy dostrzegają potencjał do technicznego odbicia zważywszy, że wyceny są niskie. MSCI Index China jest o 60 proc. tańszy pod względem wycen uwzględniających zyski niż referencyjny wskaźnik rynku amerykańskiego.