Forint będzie tanieć. Winne odwołanie inflacyjnego alarmu

Notowania forinta do złotego odrabiają straty po tąpnięciu związanym z łagodzeniem polityki przez węgierski bank centralny.

Publikacja: 24.05.2023 23:10

Forint będzie tanieć. Winne odwołanie inflacyjnego alarmu

Foto: Adobe Stock

Do trójki najsilniejszych wśród 32 ważniejszych walut należał w środę forint. To było jednak tylko odbicie, bo w ostatnich tygodniach węgierska waluta znajdowała się pod silną presją. Kulminacja jej wyprzedaży wypadła we wtorek, kiedy zgodnie z oczekiwaniami bank centralny znad Balatonu obniżył najwyższą w UE kluczową stopę procentową o jeden punkt, do 17 proc.

Obniżka stóp banku Węgier przeceniła forinta

Posunięcie, po które sięgnęła instytucja, oznaczało rozpoczęcie odchodzenia przez nią od narzędzi, które miały uchronić kraj przed dalszym wzrostem inflacji oraz osłabianiem się forinta. Zdaniem ekonomistów decyzja banku wesprze tkwiącą w recesji gospodarkę, jednak może też uderzyć w wartość forinta. We środę węgierska waluta zyskiwała do złotego prawie 1,3 proc., po tym jak we wtorek była najsłabsza od ponad dwóch miesięcy.

„Utrzymująca się poprawa w postrzeganiu przez inwestorów ryzyka umożliwiła bankowi podjęcie dodatkowych kroków nakierowanych na normalizację otoczenia stóp procentowych” – napisano w komunikacie.

Według zapowiedzi decydentów stopy nad Balatonem będą nadal stopniowo – jednak wolniej od inflacji – spadać. Jak przyznaje prezes banku Węgier Gyorgy Matolcsy, inflacja w tym kraju jest bardziej trwała ze względu na wprowadzone administracyjne limity cen. We środę wieczorem za forinta płaciło się 1,2106 gr, a to oznacza, że środek płatniczy znad Balatonu wciąż należy do trzech najsilniejszych w tym roku – obok peso meksykańskiego i kolumbijskiego – ważniejszych walut.

Czytaj więcej

Złoty najsilniejszą walutą świata?

Analityk: Potencjał umocnienia forinta się wyczerpał

Mimo to od kwietniowego szczytu węgierska waluta straciła do złotego już ponad 3 proc. Przyczyniły się do tego ubiegłotygodniowe rządowe groźby zawetowania unijnej pomocy dla Ukrainy – mogą one zaognić skutkujący wstrzymaniem funduszy unijnych konflikt z Komisją Europejską. O tym, że odbicie jest przejściowe, przekonani są stratedzy Deutsche Banku.

Specjaliści zalecili kupno polskiego złotego za forinta, wskazując że na zachowaniu węgierskiej waluty ciążyć będą przejście banku w Budapeszcie do obniżek stóp oraz nabudowane przez skuszonych wysokimi stopami inwestorów pozycje spekulacyjne. Również zdaniem Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl, potencjał powrotu forinta do zwyżek wydaje się już wyczerpany, co oznacza, że jego perspektywy są gorsze niż złotego.

„Węgry są na dobrej drodze, by odwołać inflacyjny alarm [więc bank centralny – red.] mógł pozwolić sobie na kontynuację łagodzenia polityki pieniężnej, którą dość nieśmiało zainicjował już w kwietniu” – komentuje specjalista.

Jak zauważa Sawicki, relacje Budapesztu z UE pozostają szorstkie, a niestabilna gospodarka Węgier jest wrażliwa na szoki. Dlatego według niego wraz z wycofaniem nadzwyczajnego wsparcia banku centralnego dla krajowej waluty forint w drugim półroczu może osłabić się do euro 3 proc., a do złotego 4 proc.

Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba
Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?