Reklama

Warren Buffett o Chinach, bankach i sztucznej inteligencji

Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy koncernu Berkshire Hathaway legendarny inwestor odpowiedział na liczne pytania inwestorów. Co radzi 92-letnia wyrocznia z Omaha?

Publikacja: 08.05.2023 11:53

Warren Buffett o Chinach, bankach i sztucznej inteligencji

Foto: David Williams

Coroczne walne zgromadzenia akcjonariuszy Berkshire Hathaway, czyli amerykańskiego koncernu zarządzanego przez Warrena Buffetta, obrosły już legendą. Stanowią okazję nie tylko do tego, żeby podjąć standardowe uchwały, ale również do rozmów z legendarnym inwestorem, nazywanym wyrocznią z Omaha.

Buffet znany jest z tego, że preferuje długoterminowe inwestycje w solidne, wartościowe spółki, unika natomiast inwestycji o charakterze spekulacyjnym. Radzi inwestować w firmy, których biznes jesteśmy w stanie zrozumieć. Co nie oznacza, że nie ceni nowych technologii, np. bardzo ciepło wypowiada się o biznesie Apple, który stanowi lwią część portfela inwestycyjnego Berkshire Hathaway. Dosyć sceptycznie natomiast patrzy na gwałtowną ekspansję sztucznej inteligencji. Podczas weekendowego walnego zgromadzenia porównał ją nawet do bomby atomowej. Ale z drugiej strony w jego ocenie nie powinniśmy się martwić tym, że sztuczna inteligencja zastąpi człowieka. Zwracał uwagę na jej obecne ograniczenia, jak np. brak możliwości opowiadania przekonujących dowcipów.

- Dzięki sztucznej inteligencji można zmienić wszystko na świecie, z wyjątkiem tego, jak ludzie myślą i zachowują się, a to duży krok do zrobienia - powiedział Buffett. Również jego biznesowy partner  i wiceprezes Berkshire Hathaway, 99-letni Charlie Munger, na temat AI wypowiadał się sceptycznie.

- Osobiście jestem sceptycznie nastawiony do niektórych szumów wokół sztucznej inteligencji. Myślę, że staromodna inteligencja działa całkiem dobrze -  stwierdził.

Podczas walnego zgromadzenia Buffett wypowiadał się też w sprawie ostatnich problemów sektora bankowego. Skrytykował m.in. sposób komunikacji (polityków, regulatorów i mediów), który niepotrzebnie przestraszył klientów.

Reklama
Reklama

 -  Lęk jest zaraźliwy  - podkreślił. Ocenił, że organy nadzoru miały rację, dając gwarancje klientom upadłego banku Silicon Valley. Według Buffeta inne rozwiązanie byłoby katastrofalne w skutkach. Co więcej, w jego ocenie osoby odpowiedzialne za złe zarzadzanie bankami powinny ponosić konsekwencje, bo „zapalona zapałka może zamienić się w pożar, lub zostać zdmuchnięta”.

Buffet jest umiarkowanym optymistą co do dalszej koniunktury gospodarczej. Nie wyklucza, że gospodarka USA po dekadach imponującego wzrostu wyhamuje. Podkreśla też, że dla biznesu bardzo ważny jest spokój geopolityczny i możliwość wolnego handlu. Dlatego preferuje inwestycje np. w Japonii niż na Tajwanie (konflikt na linii Chiny-USA).

Gospodarka światowa
Jak rząd USA przejmuje udziały w strategicznych spółkach
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Giganty technologiczne nadal mają bardzo dużo gotówki
Gospodarka światowa
Wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA najmniej od ponad trzech lat
Gospodarka światowa
Nie ma bańki AI – twierdzą wielkie firmy z Wall Street
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Gospodarka światowa
Szokujące prognozy Saxo Banku: Polska zatrzymuje się na 72 godziny
Gospodarka światowa
Indeks giełdy w Seulu wystrzelił jak rakieta
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama