Wyhamowała również turecka inflacja producencka. Spadła ona z 136 proc. do 97,7 proc. Hamowanie to jest w dużym stopniu efektem bazy statystycznej. Dane za grudzień porównywane były bowiem z sytuacją sprzed 12 miesięcy, czyli z okresem, gdy wzrost cen był szczególnie ostry.

Czytaj więcej

Rok na straty z nadzieją na lepsze czasy

- Niezależnie, spadkowi dynamiki inflacji sprzyjały także tendencje na rynkach finansowych. Po pierwsze, w trzecim kwartale mocno obniżyły się ceny surowców, w tym ropy i gazu. Po drugie, w tym czasie kurs liry był stabilny, a przecież potężna skala przeceny TRY miała znaczący udział w napędzaniu inflacji. Ponownie: nie jest to zasługa przychylniejszego postrzegania Turcji w oczach inwestorów, lecz efekt wprowadzenia kontroli przepływów kapitału. Eksporterzy muszą sprzedawać dewizy (środki walutowe), a przedsiębiorstwa niefinansowe i banki są karane za budowanie ekspozycji na rynku walutowym – wskazuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Mimo wysokiej inflacji, Bank Centralny Republiki Turcji obciął w 2022 r. główną stopę procentową o łącznie 500 pb. do 9 proc.