Rubel był słabszy o 7,3 proc. (od wtorku) wobec dolara na godzinę 12.41 czasu moskiewskiego w handlu w stolicy Rosji, osiągając 108,60. Wcześniej sięgnął poziomu 110,0, najniższego w historii. Od początku roku stracił około jednej trzeciej wartości w stosunku do dolara. Wobec euro w środę spadł o 7,1 proc. do poziomu 120,50.
Trzeci dzień z rzędu rubel był słabszy poza Rosją, notując 115 do dolara na elektronicznej platformie transakcyjnej EBS, ale nadal poza rekordowym minimum 120 w poniedziałek.
Rubel spadał od początku inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego, tracąc w pewnym momencie jedną trzecią swojej wartości w moskiewskim handlu.
Czytaj więcej
Trzydniowe zamknięcie notowań na moskiewskiej giełdzie jest najdłuższym zamknięciem z powodu nadzwyczajnych okoliczności od października 1998 roku.
Rosja zareagowała na kryzys gwałtowną podwyżką stóp procentowych do 20 proc., nakazując firmom przewalutowanie 80 proc. swoich przychodów w walutach obcych na rynku krajowym, ponieważ bank centralny zaprzestał własnych interwencji walutowych z powodu sankcji wymierzonych w rosyjskie rezerwy państwowe. Gdy gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa w Rosji pospieszyły z wymianą spadającego rubla na walutę obcą, banki podniosły stawki depozytów w walutach obcych.