Takie jest przesłanie ministrów finansów ośmiu państw (Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Rosja, USA, Wielka Brytania i Włochy) którzy w miniony weekend spotkali się we włoskim Lecce, gdzie omawiano sposoby normalizowania polityki gospodarczej po serii nadzwyczajnych posunięć wymuszonych przez kryzys. To najbardziej optymistyczne stanowisko od upadku Lehman Brothers.
„Dyskutowaliśmy o potrzebie przygotowania odpowiednich strategii odchodzenia od nadzwyczajnych kroków podjętych w odpowiedzi na kryzys. Zostaną wcielone w zycie kiedy ożywienie będzie pewne”, głosi oświadczenie ministrów.
Timothy Geithner, sekretarz skarbu USA, powiedział po spotkaniu, że sygnały poprawy sytuacji są zachęcające, ale globalna gospodarka wciąż funkcjonuje poniżej możliwości i stoją przed nią duże wyzwania. Uwaga banków centralnych coraz bardziej koncentruje się na walce z zagrożeniami inflacyjnymi. Na zmianę tonu G8 zwraca uwagę Eswar Prasad, ekonomista Brookings Institution. Jednocześnie ostrzega, że rosnące stopy procentowe z powodu deficytów budżetowych i niebezpieczeństwa wzrostu inflacji mogą zagrozić ożywieniu gospodarczemu.
Nie wiadomo jak rządy zamierzają dokonać zmiany polityki, kiedy uznają, że nadszedł właściwy moment. Peer Steinbrueck, minister finansów w rządzie niemieckim, nalegał na przygotowanie „wiarygodnej strategii wyjścia” by uniknąć inflacji, natomiast Geithner i Alistair Darling, kanclerz brytyjskiego skarbu przestrzegali przed zbyt pospiesznymi działaniami. Geithner uważa, że jest za wcześnie na reorientację polityki.
Dzień przed spotkaniem G8 opublikowano dane o poprawiających się nastrojach konsumentów w USA i Japonii. Ministrowie odnotowali sygnały stabilizacji gospodarek, ale obawiają się wzrostu bezrobocia. Dlatego obiecali, że będą podejmować wszelkie niezbędne kroki, by gospodarki znalazły się na ścieżce silnego, stabilnego i trwałego wzrostu. W Lecce omawiano też wyniki testów siły amerykańskich banków. Europa nie chce naśladować USA. Twierdzi, że tutejsze instytucje są zbyt różne, by ocenić ich kondycję. Dlatego zdecydowano się na testy systemów finansowych.