Produkt krajowy brutto w tym kwartale spadnie o 0,3 proc., w następnym zmniejszy się o 0,1 proc., a w ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku można spodziewać się stagnacji – głosi opublikowana wczoraj prognoza największej biznesowej organizacji lobbingowej w Wielkiej Brytanii. W poprzedniej prognozie CBI spodziewała się spadku PKB w całym bieżącym roku.
Bank Anglii potwierdził na początku czerwca plan dodrukowania w tym roku 125 mld funtów (625 mld zł.) i przeznaczenia ich na wykup brytyjskich papierów dłużnych. Parlament upoważnił bank centralny do przeprowadzenia takiej operacji na łączną kwotę 150 mld funtów w tym roku. – Minie jeszcze trochę czasu, zanim brytyjska gospodarka na dobre zacznie się rozwijać. Dlatego nie można wykluczyć, że trzeba będzie rozszerzyć program ratunkowy poza granicę 150 mld funtów, aby mieć pewność rzeczywistego ożywienia – powiedział Ian McCafferty, główny doradca ekonomiczny CBI.
Prognozy CBI są bardziej pesymistyczne niż innych ekonomistów. Ross Walker z Royal Bank of Scotland spodziewa się wzrostu brytyjskiego PKB już w III kwartale. W maju po raz pierwszy od roku wzrosła produkcja przemysłu i rozwinęły się usługi. – Nie można jednak powiedzieć, że recesja skończyła się – uważa CBI.