Dodatkowe wpływy do budżetu wyniosłyby około 2 mld USD. Podwyżek jednak nie będzie.Deficyt budżetowy wyniesie w tym roku ponad 9 proc. PKB, więc rząd desperacko szuka źródeł finansowania, m.in. podwyższając podatki i wydając pieniądze z Funduszu Rezerw.

Mimo to dba również o interesy Gazpromu. Przychody, które miały być uzyskane w wyniku podwyżek podatków i ceł na gaz, zostały wpisane do projektu przyszłorocznego budżetu, mimo że do podwyżek nie dojdzie. – Gazprom obiecał nam zdobyć te pieniądze w inny sposób, głównie poprzez zwiększenie sprzedaży i cen gazu dla zagranicznych odbiorców – ujawnił informator związany z rosyjskim rządem.