Informacje te skłoniły inwestorów do sprzedaży akcji kolosa, kontrolującego ponad 70 proc. polskiego rynku stali. Cena walorów na giełdzie w Amsterdamie spadła o prawie 6 proc. Według kierownictwa firmy w okresie trzech pierwszych miesięcy 2010 r. zysk EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniesie w granicach 1,8–2,2 mld USD, wobec 2,69 mld USD szacowanych średnio przez analityków.

Głównym powodem słabszych rezultatów mają być niskie ceny produktów i wysokie koszty. W I kwartale ArcelorMittal sprzedaje po cenach wynegocjowanych w ostatnim kwartale minionego roku, kiedy ich spadek wyniósł 15 proc.

Ta obniżka niemal zniwelowała 16-proc. wzrost cen odnotowany w III kwartale minionego roku. – W IV kwartale mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen, który dotknął całą branżę – przypomniał podczas telekonferencji Aditya Mittal, dyrektor finansowy koncernu.

W minionym kwartale lider światowego hutnictwa stali zarobił netto 1,07 mld USD, wobec 2,63 mld USD straty rok wcześniej. Przychody obniżyły się o 16 proc., do 18,6 mld USD, a zysk EBITDA spadł 24 proc., do 2,13 mld USD. Analitycy w tym ostatnim wypadku spodziewali się 2,18 mld USD.

Wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło wówczas 70 proc., w tym kwartale wzrośnie zaś do 75 proc. W tym roku ceny blachy stalowej walcowanej na gorąco, importowanej do Europy, mogą podskoczyć o 43 proc.