W większym stopniu, bo o 29 proc. skurczył się zysk operacyjny BASF-a. Po uwzględnieniu skutków wydarzeń nadzwyczajnych, jakie miały miejsce w minionym roku sięgnął 4,9 mld euro (prawie 19,3 mld zł). Na zeszłoroczne rezultaty istotny wpływ miały wysokie koszty integracji z grupą firmy Ciba, którą przejął BASF.
Rekordowo wysoki był natomiast rachunek przepływów finansowych z bieżącej działalności operacyjnej niemieckiego koncernu. Wzrósł w porównaniu z rokiem 2008 o 1,3 mld euro i osiągnęły wartość prawie 6,3 mld euro (24,8 mld zł).
Zarząd BASF-a oczekuje w 2010 r. powolnej i nierównomiernej poprawy kondycji światowej gospodarki. Dlatego też spodziewa się wzrostu własnych wyników finansowych.
- Oczekujemy, że wynik operacyjny znacznie się polepszy - stwierdził Jürgen Hambrecht, prezes koncernu: - Przyczynią się do tego przede wszystkim efekt skali i odczuwalne synergie kosztowe wynikające z integracji z firmą Ciba.
Według niego w tym roku koszty integracji tego przedsiębiorstwa będą już znacznie niższe niż w roku ubiegłym. - Nasz cel jest jasny. W 2010 r. chcemy znów wygospodarować premię na kosztach kapitałowych - dodał cytowany w komunikacie spółki Hambrecht.