Okazało się, że tamtejsze banki będą potrzebowały do końca 2010 roku zastrzyku kapitału w wysokości co najmniej 31,8 mld euro.

Wczoraj rząd ogłosił szczegóły planu ratunkowego banków z Zielonej Wyspy. Krajowa Agencja Zarządzania Aktywami (National Asset Management Agency) wykupi od banków nietrafione kredyty ze średnio 47-procentowym dyskontem. W pierwszej turze wykupów NAMA przeznaczy na tę operację 16 mld euro i nabędzie m.in. od Allied Irish Banks kredyty o wartości 3,29 mld euro z dyskontem 43 proc., a od Bank of Ireland kredyty warte 1,93 mld euro z 35-proc. dyskontem. Irlandzki rząd zapowiedział, że NAMA będzie mogła ewentualnie odkupić kredyty o maksymalnej wartości 81 mld euro.

Banki muszą jednak natychmiast zacząć podnosić swoje kapitały, by później były zdolne do odkupienia kredytów. AIB, które kontroluje polski Bank Zachodni WBK, musi pozyskać w tym roku 7,4 mld euro, czyli około 29,6 mld zł. – Bank natychmiast rozpocznie proces sprzedaży aktywów w USA, Polsce i w Wielkiej Brytanii – zapowiedział Lenihan. Wtorek był kolejnym dniem silnej przeceny akcji Allied Irish Banks. W trakcie sesji papiery te traciły nawet 23 proc., po stracie około 19 proc. dzień wcześniej.

Inne grupy bankowe z Zielonej Wyspy nie są wcale w lepszej sytuacji: Bank of Ireland potrzebuje do końca 2010 r. 2,66 mld euro, a Anglo Irish Bank – według agencji Bloomberg – nawet 18,3 mld euro.Możliwe, że aby spełnić kryteria adekwatności kapitałowej, banki będą musiały nie tylko sprzedać zagraniczne aktywa, ale także poprosić rząd o pomoc finansową. W efekcie skarb państwa irlandzkiego może zwiększyć swoje udziały w AIB z 25 do 70 proc., a w Bank of Ireland z 16 do 40 proc.

Choć start NAMA uderzył w notowania banków, na dłuższą metę „zły bank” powinien uzdrowić irlandzki sektor finansowy i pobudzić na nowo akcję kredytową. Jest to jeden z powodów wzrostu zaufania inwestorów do irlandzkiej gospodarki. Indeks obligacji rządu w Dublinie od początku roku zyskał już 3,4 proc. W strefie euro wyraźniej podrożały w tym okresie tylko papiery Austrii.