Nadzór na Twitterze

Rosyjski Federalny Urząd Rynków Finansowych (FFMS), odpowiednik polskiego KNF-u, stworzył swój profil na popularnym portalu społecznościowym Twitter. Zamierza się w ten sposób komunikować z inwestorami indywidualnymi

Publikacja: 05.05.2010 13:50

Nadzór na Twitterze

Foto: Bloomberg

„To wygodniejsza forma komunikacji, niż blog. Blogi pozwalają komentować, debatować. Twitter natomiast daje możliwość bardziej precyzyjnego wyrażania się, mówienia tylko tego, co najpilniejsze” – tłumaczy agencji RIA-Nowosti prezes FFMS Władimir Miłowidow.

Jak podkreśla, swoje konto na Twitterze posiada również rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, tamtejsza Federalna Służba Antymonopolowe oraz amerykański odpowiednik FFMW Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Wpisy tej ostatniej śledzi ponad 37 tys. internautów.

„Od początku kryzysu na rynek akcji weszło wielu inwestorów indywidualnych. Spędzają oni dużo czasu w Internecie, handlując akcjami, komunikując się i wymieniając się informacjami. Można powiedzieć, że wiodą życie online. Ten format (mikroblogu – przyp. red) jest dla nich bardziej zrozumiały” – powiedział Miłowodow.

[ramka]

O tym, że warto zaistnieć na Twitterze wiedzą już [link=http://twitter.com/GPW_WSExchange]władze GPW [/link] oraz [link=http://twitter.com/inwestorzy]Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych[/link]

Gospodarka światowa
Trudności w amerykańskim sektorze wytwórczym i przemysłowym
Gospodarka światowa
Po Intelu rząd USA obejmie udziały w innych firmach?
Gospodarka światowa
Klimat biznesowy w Niemczech był w sierpniu najwyższy od 15 miesięcy
Gospodarka światowa
Palantir – wielki beneficjent rządów Trumpa
Gospodarka światowa
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Gospodarka światowa
Nvidia, czyli koncern, któremu mocno zależy na rozejmie handlowym