W sobotę premier Francois Fillon ogłosił plan oszczędnościowy przewidujący cięcie wydatków o 45 miliardów euro do 2013 roku. Zamierza zmniejszyć deficyt z obecnych 8 proc. PKB do 3 proc., czyli górnego poziomu akceptowanego w Unii Europejskiej. Deficyt zostanie obniżony o 100 miliardów euro, z czego połowę tej kwoty zapewnić mają większe przychody do kasy państwa.
Fillon liczy na poprawę koniunktury gospodarczej. Presję na jego rząd wywarły Niemcy, wprowadzając swój plan oszczędnościowy, dzięki czemu papiery skarbowe tej największej w Europie potęgi gospodarczej stały się bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
W ubiegłym tygodniu Bank Francji ogłosił prognozę przewidującą, że w tym kwartale produkt krajowy brutto wzrośnie tam 0,5 proc. Rząd liczy, że w całym roku wartość produkowanych we Francji dóbr i usług zwiększy się 1,4 proc. W 2009 roku, najgorszym od II wojny światowej, PKB zmniejszył się o 2,5 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że w tym roku PKB Francji wzrośnie o 1,5 proc.