Niektóre kraje strefy euro zostały wówczas ostrzeżone przez EBC, by przygotowały pieniądze na pomoc finansową dla Zielonej Wyspy. Wstrzymano się jednak z uruchomieniem procedur ratunkowych.(Ten mechanizm pomocowy został stworzony w wyniku kryzysu w Grecji. Opiewa on w sumie na 750 mld euro).
Niepokój EBC wzbudziła sytuacja na rynku irlandzkiego długu. W piątek różnica w rentownościach między dziesięcioletnimi obligacjami wyemitowanymi przez rząd w Dublinie oraz podobnymi papierami niemieckimi była rekordowa. Wynosiła 429 pb.
Inwestorzy uznają irlandzki dług za ryzykowny ze względu na kryzys fiskalny na Zielonej Wyspie. Tegoroczny deficyt finansów publicznych Irlandii może przekroczyć 20 proc. PKB. Gigantyczna dziura w budżecie to skutek kryzysu w systemie bankowym. Dubliński rząd wydał przez ostatnie dwa lata na pomoc bankom już 33 mld euro, czyli około 20 proc. PKB.
W tym tygodniu irlandzkie władze mają ujawnić, ile ostatecznie wyniesie wsparcie dla najbardziej problemowego z pożyczkodawców – Anglo Irish Banku. Państwo zapewniło mu dotychczas 22 mld euro pomocy w różnych formach. Analitycy Standard & Poor’s przewidują, że ostateczna kwota sięgnie 35 mld euro.