[b]Dlaczego rentowność amerykańskich obligacji w szybkim tempie zwyżkuje, choć program ich skupu przez Fed powinien skutkować odwrotną tendencją?[/b]
Ostatnie zwyżki są przede wszystkim wyrazem oczekiwań, że kompromis administracji Obamy i republikanów w sprawie przedłużenia ulg podatkowych na kolejne dwa lata zostanie zatwierdzony przez Kongres. Będzie to bowiem swojego rodzaju pakiet stymulacyjny. To poskutkowało wzrostem przewidywań co do tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki. W 2011 r. będzie ono wyższe o około 0,5–1 pkt proc.
[b]Ale rentowność papierów skarbowych rośnie już od niemal dwóch miesięcy. To sugeruje, że oprócz lepszych prognoz gospodarczych w górę pchają ją także inne siły. [/b]
Niekoniecznie. Proszę zauważyć, że od dłuższego czasu z gospodarki napływają lepsze sygnały. Wyjątkiem były dane o liczbie nowych etatów w listopadzie, które były rozczarowujące. Ale np. liczba osób wnioskujących o zasiłki dla bezrobotnych maleje, więc koniunktura na rynku pracy nie jest jednoznacznie słaba.
[b]Czy słuszne są obawy, że wskutek działań Fedu inflacja wymknie się spod kontroli? Zdaniem części analityków to one kryją się za wyprzedażą obligacji.[/b]