Główne powody słabego wyniku Deutsche Banku to mniejsze obroty na rynkach kapitałowych z powodu kryzysu zadłużeniowego w strefie euro, a także odpisy wartości greckich obligacji w jego portfelu, papierów islandzkiego Actavisu, kasyna w Las Vegas oraz BHF-Bank. W segmencie inwestycyjnym Deutsche Banku strata przed opodatkowaniem wyniosła 422 miliony euro, a rok wcześniej był on na plusie ponad 600 milionów euro. Analitycy szacowali, że ten pion powinien zarobić 233 miliony euro. Josef Ackerman, który w końcu maja ustąpi ze stanowiska prezesa DB, musiał się wycofać z prognozy wypracowania w 2011 roku rekordowego zysku, gdyż wielu klientów banku znacząco ograniczyło swoją aktywność. Anshu Jain, który wspólnie z Juergenem Fitschenem będzie kierował Deutsche Bankiem, powiedział, że 2012 rok zaczął się nieco lepiej, niż wypadła końcówka 2011 r. – W takim otoczeniu rynkowym nie można być optymistą – ostrzegał Olaf Kayser, analityk Landesbank Baden-Wuerttemberg, przed publikacją wyników finansowych Deutsche Banku.

Końcówka minionego roku była też niepomyślna dla innych wielkich banków. Zysk JPMorgan Chase, największego pod względem aktywów banku w USA, obniżył się o 23 proc., w przypadku zaś Goldman Sachs wynik pogorszył się o?58?proc. Spośród wiodących instytucji tylko Morgan Stanley poprawił wynik z handlu papierami wartościowymi.