Blackstone Group złożył niewiążącą ofertę przejęcia Dell Inc., konkurencyjną wobec projektu Michaela Della i funduszu Silver Lake. Ten duet na przejęcie kontroli nad tą firmą gotów jest wyłożyć 24,4 miliarda dolarów. Wczoraj, według nieoficjalnych informacji, Blackstone powiadomił specjalny komitet Dell Inc., że rezygnuje z transakcji.
Na tę decyzję mogły mieć wpływ ostatnie dane o sprzedaży komputerów osobistych na świecie. W pierwszym kwartale tego roku spadła ona najbardziej od kiedy gromadzone tego rodzaju informacje. Jednocześnie głębsza analiza sytuacji finansowej Dell Inc. sprawiła, że Blackstone Group bardziej pesymistycznie ocenia perspektywy poprawy kondycji producenta komputerów osobistych. 8 kwietnia fundusz zorganizował spotkanie z udziałem bankowców, specjalistów od wykupu firm, potencjalnych współinwestorów oraz doradców, którzy przypiekali menedżerów Dell Inc. na temat perspektyw i modelu biznesu.
- Dell znajduje się w obliczu presji cenowej na rynku komputerów osobistych, kurczących się marż i spadającego cash flow, a to nie jest pożądane w przypadku lewarowanego wykupu ( w dużej części za pożyczone pieniądze-red.) – zwraca uwagę Alberto Moel, analityk branży technologicznej w Sanford C. Bernstein &Co, pracujący w Hongkongu. Podkreśla on, że kiedy inwestorzy decydują się na zdjęcie firmy z giełdy preferując status prywatny, liczą, że jej perspektywy mogą się poprawić dzięki wykorzystaniu ukrytych możliwości rozwoju, czy też cięciu kosztów by poprawić rentowność, ale w przypadku Dell Inc takich szans nie ma.
W czwartym kwartale roku obrachunkowego zakończonym w styczniu marża operacyjna Della obniżyła się do 4,88 proc. z 5,81 proc. rok wcześniej, a sprzedaż spała o 11 proc. do 14,3 miliarda dolarów.
W przeciwieństwie do funduszu Silver Lake, który jest obecny w branży technologicznej, Blackstone Group nie ma na koncie takiej inwestycji, co też mogło wpłynąć na ocenę ryzyka związanego z przejęciem Della.