Rekord auta Jamesa Bonda, drogo sprzedano też DB5 z mysim gniazdem

Aston Martin DB4 ustanowił rekord na aukcji. Auto Jamesa Bonda poszło za 4,85 miliona dolarów. Te pojazdy cieszą się wielkim wzięciem, a ceny uzyskiwane na aukcjach są powyżej oczekiwanych.

Publikacja: 20.05.2013 11:04

Aston Martin DB4 ustanowił rekord na aukcji.

Aston Martin DB4 ustanowił rekord na aukcji.

Foto: Bloomberg

DB5 z 1964 r. znaleziony trzy dekady temu w starym garażu z mysim gniazdem w silniku został sprzedany za 320 700 funtów (486 469 dolarów).

Częściowo dzięki kojarzeniu tych pojazdów z Jamsem Bondem, Aston Martin stał się najbardziej pożądaną marką brytyjską wśród kolekcjonerów klasycznych sportowych samochodów. Ceny wzrosły tak bardzo, że auta te stały się też interesujące dla inwestorów zainteresowanych alternatywnymi lokatami.

- DB5 jest jednym z modeli, które windują wartość na rynku klasycznych aut – ocenia Neil Dockens, dyrektor  firmy dilerskiej Hairpin Company. Jego zdaniem rynek tej marki jest silny i być może ustępuje tylko marce Ferrari.

Indeks blue chips obliczany przez firmę Hagerty na podstawie danych z ponad 15 domów aukcyjnych w ubiegłym miesiącu osiągnął rekordowy poziom 240,9 pkt.

Zanim wspomniany DB5 z 1964 r. opuścił salon nasmarowano jego cylindry. Silnik odpalił bez problemów chociaż, jak zauważono,  pracował głośno. W cenie tego pojazdu uwzględniono koszt mysiego gniazda zrobionego z podartej gazety.

Ten samochód został kupiony w 1972 roku za 1500 funtów przez Davida Ettridge'a, członka klubu właścicieli pojazdów marki Aston Martin. Jeździł nim przez osiem lat. Ettridge zmarł dwa lata temu. Według szacunków dilerów koszt renowacji DB5 mógł wynieść około 200 tys. funtów.

Gospodarka światowa
Londyn może czekać wielki exodus bogaczy
Gospodarka światowa
Inwestorzy zamykają bliskowschodni rozdział
Gospodarka światowa
Więcej optymizmu w Niemczech, indeks Ifo rośnie szósty miesiąc z rzędu
Gospodarka światowa
Iran burzy amerykańskie marzenia o AI w Zatoce Perskiej
Gospodarka światowa
Czy blokada Ormuzu byłaby samobójcza dla Iranu?
Gospodarka światowa
Uderzenie w Iran nie wystraszyło inwestorów