W czwartek rosyjski prezydent polecił premierowi i szefowi Banku Rosji przygotowanie sprzedaży państwowych akcji giełdy MMBW (indeks MICEX).

To największa giełda w Rosji i 19 na świecie wg wolumenu obrotów akcjami, który w Moskwie jest wyższy aniżeli na giełdach Johannesburga, Istambułu, Oslo, Singapuru czy Bombaju.

MICEX skupia 70 proc. handlu akcjami w Rosji. W minionym roku wolumen obrotów zyskał 57 proc. i przewyższył rosyjski PKB (ok. 40 bln rubli) — osiągając 64 bln rubli (2,11 bln dol.).

Decyzja o wycofaniu państwa z akcjonariatu giełdy ma związek z planami połączenia jej z drugim moskiewskim parkietem RTS (handel tylko w walucie). Wolumen obrotów na wszystkich rynkach RTS zyskał w ubiegłym roku 94 proc. i wyniósł 1,55 bln dol.

Nowy, mianowany przez bank centralny, prezes MMBW Ruben Aganbegian złożył już RTS propozycję fuzji. Na razie pozostaje bez odpowiedzi.