Największy ruch panuje w Azji, której parkiety nadawały kierunek pozostałym giełdom akcji w ubiegłym roku. Aż 41 procent wszystkich pierwotnych ofert publicznych przeprowadzono w Chinach, w tym producenta turbin Sinovel Wind, który w styczniu przydzielił inwestorom akcje o wartości 1,4 mld USD.
Najwięcej, blisko jedna trzecia, firm wybierających się na giełdy pochodzi z branży energetycznej, korzystającej na wysokich cenach energii i surowców. Wśród nich jest amerykański operator rurociągów Kinder Morgan, który w tym miesiącu pozyskał z rynku 2,86 mld dolarów. Była to największa pierwotna oferta publiczna w Stanach Zjednoczonych spółki związanej z sektorem energetycznym od 13 lat. Na drugim miejscu, z udziałem 16-proc., są spółki przemysłowe.
Do upubliczniania firm i wprowadzania ich na giełdę akcjonariuszy zachęca dobra koniunktura na rynkach. Indeks światowych akcji MSCI All-Country World w tym miesiącu znalazł się na dwu i półrocznym szczycie, i to pomimo wstrząsających rynkami niepokojów w Afryce Północnej.
Łączna wartość przeprowadzonych od początku roku na świecie pierwszych ofert publicznych to 24,3 mld USD, wynika z danych zgromadzonych przez Thomson Reuters. Jest to 20 proc. więcej niż w tym okresie ubiegłego roku. Nie próżnują jednak spółki już obecne na giełdach. One również chętnie sięgają po fundusze inwestorów. Wartość przeprowadzonych w tym samym czasie wtórnych ofert publicznych na świecie sięgnęła 67,7 mld USD, o 23 proc. więcej niż rok wcześniej.
Nic nie wskazuje, by sytuacja miała się szybko zmienić. Obecnie przeprowadzanych jest kilka potężnych emisji, choćby amerykańskiego operatora szpitali HCA Holdings o wartości 3,7 mld USD, czy duńskiej firmy outsourcingowej ISS, oferującej papiery za 2,4 mld USD, a już następne oferty czekają w kolejce. W najbliższym czasie wysypu emisji można spodziewać się zwłaszcza w Europie, gdzie spółki traktują publikację wyników rocznych jako okazję do sprzedaży nowych akcji. I spieszą się, aby zdążyć pozyskać pieniądze zanim inwestorzy pogrążą się w przygotowaniach do świąt wielkanocnych.