– Sugerowana wielkość transakcji może wydawać się bardzo duża, ale na rynku naprawdę nie ma wielu spółek, które mogliby kupić – twierdzi Tero Weckroth, analityk z Kepler Capital Markets.
Zakup Nycomed pozwoli Takedzie rozwijać działalność w Europie oraz na rynkach wschodzących. Umożliwi też poszerzenie oferty o nowe leki. – Koncern Takeda chce przetrwać jako światowy gracz. Nie może się więc wycofywać z ekspansji – wskazuje Fumiyoshi Sakai, analityk z banku Credit Suisse.
Takeda już wcześniej bezskutecznie szukał okazji do przejęć na europejskim rynku. A od wielu miesięcy spekulowano, że Nycomed (należący do kilku funduszy private equity, m.in. do Nordic Capital) zostanie sprzedany inwestorowi strategicznemu lub przeprowadzi ofertę publiczną. Byłoby to drugie w historii pod względem rozmiarów zagraniczne przejęcie dokonane przez japońską firmę. Największym był zakup brytyjskiej spółki tytoniowej Gallagher przez Japan Tobacco za 19 mld USD.