Mimo tak wyraźnej poprawy w dziedzinie zagranicznych przejęć dokonywanych przez firmy z rynków wschodzących ten rok nie jest pod tym względem rekordowy. W takim samym okresie 2008 r. takich transakcji było 417, a ich łączna wartość sięgała 67 mld USD.

Największą aktywność wykazują firmy z Państwa Środka, które odpowiadają za 27 proc. tegorocznych przejęć tej kategorii. Wynika to nie tylko z wielkości tamtejszych spółek, ale też z ich niezaspokojonego popytu na surowce. W efekcie decydują się głównie na przejęcia w zasobnych w bogactwa naturalne krajach: Kanadzie, Australii i Norwegii. Ogólnie jednak firmy z rynków wschodzących najchętniej inwestują w USA. Amerykańskie firmy były obiektami 32 proc. tegorocznych przejęć dokonanych przez spółki z państw rozwijających się. Na dalszych miejscach znalazły się Hiszpania i Kanada.

Największą tegoroczną transakcją tego typu było dokupienie przez fundusz IPIC z Abu Zabi za ponad 5 mld USD brakujących mu 53 proc. akcji hiszpańskiej spółki naftowej CEPSA. Na ponad 6 mld USD opiewała oferta przejęcia kanadyjskiego producenta miedzi Equinox przez chińską spółkę Minmetals, ale została przebita przez firmę Barrick Gold z Kanady.