Transport: Linie zarobią tylko 4 mld dolarów

– Przewiduję w tym roku pozytywny wynik z działalności operacyjnej – powiedział „Parkietowi” Marcin Piróg, prezes Polskich Linii Lotniczych Lot.

Aktualizacja: 25.02.2017 16:44 Publikacja: 07.06.2011 02:35

Transport: Linie zarobią tylko 4 mld dolarów

Foto: GG Parkiet

Jak ujawnił podczas walnego zgromadzenia Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) w Singapurze, w ciągu pierwszych czterech miesięcy przewozy Lotu wzrosły o 15 procent, a wypełnienie samolotów zwiększyło się do ponad 70 proc. Oznacza to, że zrównało się z wynikami najlepszych europejskich przewoźników.

Dzięki restrukturyzacji wynik finansowy na koniec kwietnia jest o 25 mln zł lepszy niż w tym samym okresie ubiegłego roku, poinformował prezes Lotu. Poważnym problemem będą jednak koszty paliwa, którego średnia cena w tym roku może być o ponad jedną trzecią wyższa niż w 2010 r.

Gdyby ceny ropy naftowej utrzymały się w tym roku na poziomie ubiegłorocznych, wynik za okres styczeń–kwiecień byłby o 65 mln złotych lepszy. Rok temu Lot nie podawał wyników za cztery miesiące. Na wyniku zaciążył wybuch islandzkiego wulkanu w kwietniu. Firma szacowała wtedy utracone przychody na 50 mln złotych. W całym roku 2010 Lot stracił 160 mln złotych. W tym roku Marcin Piróg spodziewa się niewielkiego zysku, o ile cena ropy nie przekroczy 78 USD?za baryłkę.

Odchodzący z IATA po dziesięcioletniej kadencji dyrektor generalny Giovanni Bisignani nie ukrywa, że światowe lotnictwo czeka kolejny bardzo trudny rok. Tegoroczne zyski wszystkich światowych przewoźników wyniosą 4 mld USD. To o 4,6 mld dolarów mniej, niż IATA prognozowała jeszcze w marcu tego roku.

Głównym powodem gorszych wyników finansowych są wyższe ceny paliwa lotniczego, które większość linii przerzuca na pasażerów. Skutkiem tego jest mniejszy popyt.

Średnia cena ropy naftowej w bieżącym roku jest dzisiaj szacowana przez IATA?na 110 dolarów za baryłkę. W marcu przewidywano, że będzie to 96?dolarów.

– To znaczy, że tegoroczne koszty paliwa światowego lotnictwa cywilnego wyniosą 176 mld dolarów – mówił Giovanni Bisignani. Nie wszystkie linie stać na wykupienie ubezpieczenia od wzrostu kosztów paliwa. Zdaniem IATA tylko 50 proc. tegorocznych zakupów zostało ubezpieczonych po cenach z roku ubiegłego.

W roku 2001 światowe lotnictwo osiągało zyski, kiedy cena paliwa nie przekraczała 25 USD?za baryłkę. Teraz minimalny zysk firmy z branży są w stanie wypracować przy ropie kosztującej ponad czterokrotnie więcej.

W ciągu dekady linie lotnicze obcięły koszty o 9 proc., zwiększyły efektywność wykorzystania paliwa o 24 proc., a wydajność pracowników aż o 67 proc.

– Naturalnie nie wszystkie linie dokonały tak imponujących?postępów – zastrzegał Giovanni Bisignani.

Gospodarka światowa
Dokąd zmierza główny indeks Wall Street? Nigdzie, odpowiada strateg
Gospodarka światowa
GameStop i AMC znów rozgrzały inwestorów
Gospodarka światowa
Roaring Kitty i akcje memiczne wracają. Szalone zwyżki GameStop
Gospodarka światowa
Chiny. Kredyt się kurczy
Gospodarka światowa
Akcja kredytowa w Chinach się kurczy. Rząd szykuje wsparcie
Gospodarka światowa
Gazprom coraz mniej użyteczny dla Kremla