Najważniejszą zmianą będzie czasowa obniżka podatku, od zakupu nowych nieruchomości, o polowe, czyli do 4 proc. Tym sposobem Madryt chce doprowadzić do zwiększenia zakupów, a co za tym idzie do wzrostu inwestycji w sektorze. To natomiast będzie miało bezpośrednie przełożenie na wyniki hiszpańskiej gospodarki.
- Rząd zatwierdził obniżkę VAT na zakup nowych mieszkań z 8 proc. do 4 proc - poinformował Jose Blanco, rzecznik rządu, podkreślając, że jest to - posunięcie nadzwyczajne i tymczasowe, przewidziane do 31 grudnia. Zmiany dotyczące podatków od przedsiębiorstw mają przynieść 2,5 mld euro, natomiast upowszechnienie leków generycznych - 2,4 mld euro.
Zmiany w stopach podatkowych na rynku nieruchomości jest jedną z wielu ustaw, jakie wprowadził ostatnio rząd w Madrycie, które mają doprowadzić do wyjścia z recesji. Hiszpania należy do jednych z najbardziej zadłużonych krajów UE, który od kilku lat odnotowuje coraz słabsze wartości wskaźników gospodarczych. Obok deficytu drugim największym problemem jest ogromne bezrobocie. Odbicie na rynku nieruchomości, do którego ustawa na doprowadzić, ma także na celu jego zwalczenie. Istnieją obawy, że Hiszpania może stać się kolejną ofiarą kryzysu długów, co niepokoi tym bardziej, że jest to czwarta co do wielkości gospodarka strefy euro.