Powiew optymizmu wywołał złotą korektę

Cena złota spadała w czwartek już trzeci dzień z rzędu. Późnym popołudniem za uncję cennego kruszcu płacono około 1730 USD, o prawie 9 proc. mniej niż w poniedziałek. To największe tąpnięcie cen tego surowca od marca 2008 r.

Aktualizacja: 23.02.2017 14:46 Publikacja: 26.08.2011 08:13

Powiew optymizmu wywołał złotą korektę

Foto: GG Parkiet

Na początku tygodnia za uncję płacono nawet rekordowe 1913 USD, a w ciągu poprzedzającego ten rekord miesiąca cena kruszcu wzrosła aż o ponad 20 proc. Zdaniem wielu analityków zwyżki były zbyt szybkie i należało się spodziewać w krótkim terminie korekty.

– Choć korekta była spodziewana, to trudno było przewidzieć, że będzie ona tej skali – mówi Edel Tully, analityk z banku UBS.

Mocny spadek cen w tym tygodniu był spowodowany nadziejami inwestorów na kolejną rundę ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych (QE).

– Rynki akcji szły w ostatnich dniach w górę i jeśli będą iść nadal, korekta na rynku złota potrwa jeszcze trochę – wskazuje Jesper Dannesboe, analityk surowcowy z Societe Generale.

Inną przyczyną poważnej korekty na rynku było zwiększenie o 27 proc. przez amerykańską giełdę CME depozytów potrzebnych do otwarcia pozycji w handlu kontraktami terminowymi na złoto. CME jest największym na świecie rynkiem instrumentów tego typu. Podobną podwyżkę depozytów wprowadziła w tym tygodniu Shanghai Gold Exchange.

– Po zwiększeniu wymagań depozytowych, jeśli spekulanci nie mają środków na sprostanie nowym wymogom, zmniejszają pozycje na rynku złota – twierdzi David Thurtell, analityk z Citigroup.

– Rynek był w ostatnich dniach dosyć zatłoczony. Inwestorzy wykorzystywali złoto raczej jako barometr strachu, niż zabezpieczenie przed inflacją. Gdy na rynkach pojawiło się trochę więcej optymizmu, cena złota zaczęła mocno spadać – wyjaśnia Adam Klopfenstein, strateg z firmy MF?Global Holdings.

To, jak cena złota zmieni się w nadchodzących dniach, będzie zależeć w dużej mierze od dzisiejszego wystąpienia szefa Fedu Bena Bernankego w Jackson Hole. Wielu analityków jest jednak przekonanych, że w długim terminie złoto będzie zyskiwało i jego cena może się zbliżyć do 2 tys. USD za uncję. Na korzyść tego surowca mogą działać obawy przed inflacją i spowolnieniem gospodarczym czy też europejski kryzys zadłużeniowy.

– Myślę, że w ostatnich dniach złoto było bardzo wyprzedane i obecna korekta prędko się nie skończy. Ale w długim terminie wciąż jesteśmy „bykami", jeśli chodzi o tę klasę aktywów – mówi Leo Larkin, analityk ze Standard & Poor's Equity Research.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp