Postanowienia te zostały uzgodnione przez regulatorów, żeby zapobiec przed możliwością bankructwa firm tak zwanych systemowo istotnych dla światowej gospodarki. Niektóre banki uważają, że te wymogi zaszkodzą ożywieniu globalnej koniunktury.

Wśród 29 instytucji finansowych są niemieckie Deutsche Bank AG, Commerzbank AG, francuskie BNP Paribas, Credit Agricole i Societe Generale. Muszą one podnieść kapitały własne od 1 do 2,5 punktu procentowego.

Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych G20 wezwali również do wzmożenia nadzoru nad bankami tzw. szarej strefy.

Zaapelowali również do organów nadzorczych o stworzenie regulacji, które nie pozwalałyby bankom na wyprowadzanie ryzyka poza ich bilanse, żeby obniżać wymogi kapitałowe.

Według szacunków Fed, bankowa "szara strefa" w USA w I kw 2010 r. miała 16 bilionów dolarów zobowiązań.