Wykorzystywał w tym celu przejęcia innych firm.
Koncern przyznał, że towarzyszące dokonanym w ostatnich latach przejęciom niejasne płatności dla doradców oraz niejasne zakupy niewielkich japońskich spółek, łącznie za ponad 1,5mld USD, służyły pokryciu strat na inwestycjach kapitałowych. Część z nich pochodziła jeszcze z lat 90.
Wieści te okazały się szokujące dla inwestorów. Przez ostatnie kilka tygodni Olympus zdecydowanie bowiem odpierał zarzuty dotyczące malwersacji, jakie pojawiły się po zdymisjonowaniu 14 października prezesa spółki Michaela C. Woodforda. Ten Brytyjczyk, zatrudniony wiosną, stracił stanowisko, gdy zażądał wewnętrznego śledztwa w sprawie opłaty za doradztwo w wysokości 687 mln USD, jakiej Olympus dokonał przy zakupie za ok. 2 mld USD brytyjskiej spółki Gyrus w 2008 r.
Pełna skala strat spółki nie została jeszcze ujawniona, bo śledztwo wciąż trwa. Części byłych menedżerów Olympusa grożą sprawy karne.