Debiut Facebooka już za pół roku

Według najnowszych doniesień portal społecznościowy wejdzie na Wall Street w II kwartale 2012 r.

Aktualizacja: 24.02.2017 02:47 Publikacja: 30.11.2011 02:51

Założyciel i prezes Facebooka Mark Zuckerberg dotąd nie spieszył się z wprowadzeniem spółki na giełd

Założyciel i prezes Facebooka Mark Zuckerberg dotąd nie spieszył się z wprowadzeniem spółki na giełdę.

Foto: Bloomberg

Wyczekiwany od ponad roku giełdowy debiut Facebooka, najpopularniejszego portalu społecznościowego świata, jest coraz bliższy. Tak przynajmniej wynika z pojawiających się w mediach pogłosek, bo oficjalnych komunikatów spółki wciąż brak.

Jak podała wczoraj agencja Bloomberga, powołując się na anonimowych informatorów, Facebook planuje złożyć prospekt emisyjny w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) jeszcze przed końcem tego roku. Pierwotna oferta publiczna jego akcji mogłaby się odbyć, według „The Wall Street Journal", w II kwartale 2012 r. To co najmniej kilka miesięcy wcześniej, niż spekulowano jeszcze we wrześniu.

Rekordowy debiut w branży

W nowych doniesieniach o planach Facebooka najbardziej szokujące są informacje, że spółka zamierza pozyskać z emisji akcji 10 mld USD, co zapewni jej kapitalizację na poziomie 100 mld USD. W styczniu, gdy w spółkę 0,5 mld USD zainwestował bank Goldman Sachs, była ona wyceniana na 50 mld USD. A od tego czasu na amerykańskiej giełdzie doszło do przeceny akcji o około 5 proc.

Analitycy są podzieleni w ocenach, czy taka wycena istniejącego od 2004 r. portalu jest uzasadniona. Na SharePost, platformie obrotu udziałami w spółkach niepublicznych, kapitalizacja Facebooka to dziś niespełna 67 mld USD. A to i tak więcej niż giełdowa wycena większości technologicznych spółek o ugruntowanej pozycji, jak HP (52,7 mld USD). Operator najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej, Google, jest wyceniany na 190?mld USD, ale w dniu debiutu w 2004 r. było to zaledwie 23?mld USD. To i tak dotychczasowy rekord wśród spółek technologicznych.

Sceptycy przypominają też, że tylko 13 spółek w historii zdołało pozyskać z pierwotnej emisji akcji ponad 10 mld USD, przy czym tylko trzy na Wall Street (Visa, General Motors i AT&T). A w tym gronie nie było żadnej firmy z branży internetowej.

Do ostrożności wobec planów Facebooka mogą skłaniać także losy Groupona, portalu umożliwiającego zakupy grupowe, który zadebiutował na Wall Street na początku listopada. Spółka została wyceniona na 12,7 mld USD, a jej akcje drożały w dniu debiutu o ponad 50 proc. Okazało się jednak, że był to głównie efekt wprowadzenia przez Groupona do obrotu znikomego odsetka akcji (5?proc.). Do dziś kapitalizacja spółki spadła do 9,8 mld USD.

Nowe standardy

– Wycena Facebooka zapiera dech w piersiach, ale według mnie jest uzasadniona – ocenił jednak Doug Richard, założyciel spółki doradczej School for Startups. Według niego nie należy oceniać perspektyw tej spółki na bazie doświadczeń innych portali społecznościowych, które już zadebiutowały na Wall Street. – To Facebook będzie wyznaczał standardy – podkreślił.

Portal ma dziś 800 mln użytkowników. Kolejny miliard zamierza zdobyć wśród posiadaczy coraz popularniejszych smartfonów i tabletów zapewniających nieustanny dostęp do Internetu. Według e-Marketer przychody portalu z reklam sięgną w tym roku 3,8 mld USD.

[email protected]

Gospodarka światowa
Akcja kredytowa w Chinach się kurczy. Rząd szykuje wsparcie
Gospodarka światowa
Gazprom coraz mniej użyteczny dla Kremla
Gospodarka światowa
Członek zarządu Deutsche Banku: Europa potrzebuje głębszej integracji, żeby konkurować o kapitał
Gospodarka światowa
Analitycy korygują prognozy wyników w górę. Byczy sygnał z Wall Street
Gospodarka światowa
Notowania Novavaksu, partnera polskiego Mabionu o 99 proc. w górę
Gospodarka światowa
Kraj, który wpadł w pajęczą sieć oligarchy związanego z Moskwą