Ten gwałtowny wzrost przypisywany jest  pracownikowi szwajcarskiego banku UBS, Bradley'owi Birkenfeldowi, który ujawnił przypadki unikania przez Amerykanów mających rachunki w jego firmie, płacenia podatków na rzecz krajowego fiskusa. USA są jedynym państwem należącym do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), który ściąga daniny od swoich obywateli bez względu na to, gdzie rezydują. Niebezpieczne dla nich stały się nawet takie raje podatkowe jak Szwajcaria. Surowe wymogi narzuca im  ustawa Foreign Account Tax Act. Z tego powodu więcej osób spośród około 6 milionów obywateli USA mieszkających za granicą zastanawia się nad kosztami jakie ponoszą z powodu posiadania amerykańskiego obywatelstwa.

Procedura rezygnacji  z niego trwa ok. 10 minut. Personel ambasady USA pyta, czy rezygnujący działają dobrowolnie i czy rozumieją konsekwencje oddania paszportu.  Opłata wynosi 450 dol. Po trzech miesiącach zainteresowani otrzymują dokument potwierdzający, że nie są już obywatelami Stanów Zjednoczonych.