Analitycy prognozowali, że firma, którą od ubiegłego roku kieruje Jean-Laurent Bonafe, wypracuje 200 milionów euro zysku mniej.
Podobnie jak inne duże europejskie banki również BNP musiał redukować aktywa by dostosować się do nowych wymogów kapitałowych. – Wciąż widoczne są skutki kryzysu zadłużeniowego – powiedział Francois Chaulet z firmy Montsegur Finance. Uważa, że BNP podjął wszystkie możliwe kroki, by w trudnym otoczeniu jego kondycja ucierpiała jak najmniej. Do końca czerwca, a więc pół roku przed terminem, udało mu się osiągnąć współczynnik adekwatności kapitałowej na poziomie 9 proc. Stało się to możliwe dzięki sprzedaży części aktywów i zatrzymaniu zysku w firmie. Najwięksi francuscy pożyczkodawcy redukują bilanse o co najmniej 300 miliardów euro. Na BNP przypadło 79 mld euro.
W okresie 12 miesięcy jego akcje potaniały o 30 proc., a kapitalizacja wynosi 38,5 miliarda euro. Dzisiaj jego notowania są ppnad 0,50 euro nad kreską, a walory kosztują nieco ponad 31 euro.