Wielu zamożnych, żonatych chińskich biznesmenów i partyjnych notabli posiada kochanki (zwane eufemistycznie „drugimi żonami"), a zwyczaj nakazuje kupować tym „przyjaciółkom" droższe, bardziej markowe i bardziej ostentacyjnie luksusowe prezenty niż żonom. Stąd więc ogromna popularność w Chinach marki Louis Vuitton. – Kochanka to w chińskim społeczeństwie element pokazywania swojej potęgi. A pokazywanie potęgi jest tam bardzo ważne. Kochanka potrzebuje bardziej luksusowych marek, bo musi się pokazać – wyjaśnia Tom Doctoroff, autor książki „Czego chcą Chińczycy".
Dla producentów dóbr luksusowych Chiny to ziemia obiecana. Zagrożeniem dla rynku mogą być jednak rządowe kampanie antykorupcyjne zmuszające notabli, by mniej afiszowali się luksusem.