Spółki oraz operatorzy giełdowi widzą poważne niebezpieczeństwa związane z tzw. high-frequency trading (HFT, czyli ultraszybkimi transakcjami rynkowymi dokonywanymi przez komputery o wysokiej mocy obliczeniowej, kupujące i sprzedające akcje według algorytmów) i chcą zwiększenia regulacji tego sektora rynku – wynika z badania przeprowadzonego przez oddział Rezerwy Federalnej w Chicago.
Niebezpieczne błędy
Transakcje HFT od dawna wzbudzają kontrowersje, m.in. dlatego, że błędy systemów komputerowych mogą wywoływać poważne zawirowania na rynku. Przykładem jest tzw. Błyskawiczny Krach (Flash Crash), czyli zdarzenie, do którego doszło 6 maja 2010 r. na nowojorskiej giełdzie. Wówczas błąd jednego z komputerów zaangażowanych w HFT doprowadził do masowej wyprzedaży kontraktów, do której automatycznie przyłączyły się inne komputery. Indeks Dow Jones Industrial bardzo szybko spadł o około 1 tys. pkt, a potem równie szybko odrobił straty. Na początku sierpnia 2012 r. amerykański dom maklerski Knight Capital Group omal nie zbankrutował, po tym jak błąd w systemie transakcyjnym HFT doprowadził do masowych zleceń skupu akcji.
Sondaż przeprowadzony przez Oddział Rezerwy Federalnej w Chicago wskazuje, że podobne błędy (choć na mniejszą skalę) zdarzają się dosyć często. Dwie trzecie ankietowanych domów maklerskich oraz wszystkie ankietowane giełdy przyznają się do tego, że miały problemy z błędnymi algorytmami HFT. „Jedna z giełd przyznała, że może wykryć algorytm, który spowodował nagłą zmianę ceny, ale nie wykryje błędnego algorytmu, który prowadzi do stopniowego budowania pozycji rynkowych, choć słyszała, że dochodziło do takich błędów" – czytamy w raporcie chicagowskiego Fedu.
Czekając na katastrofę
– Jest tylko kwestią czasu, zanim będziemy mieli podobną katastrofę jak Błyskawiczny Krach lub większą – ostrzegł, podczas przesłuchania w Kongresie USA, David Lauer, analityk od HFT pracujący dla organizacji Better Markets. – W przypadku Błyskawicznego Krachu mieliśmy jednak szczęście, jeśli chodzi o timing. Gdyby doszło do niego rano, na rynkach całego świata zaczęłaby się wyprzedaż. Gdyby Błyskawiczny Krach nastąpił tuż przed zamknięciem, tak by rynek nie zdołał się podnieść, mielibyśmy exodus z rynków o niszczących konsekwencjach dla amerykańskiej gospodarki – dodał Lauer.
Raport chicagowskiego Fedu proponuje więc wiele rozwiązań mających ograniczyć niebezpieczeństwa związane z HFT. Są to m.in.: limity na wielkość pozycji i zleceń dokonywanych przez systemy HFT oraz zabezpieczenia techniczne pozwalające natychmiast zatrzymać transakcje dokonywane przez komputer z błędnym algorytmem.