Firma MedBox działa od kilkunastu lat i tydzień temu w końcu debiutowała na giełdzie. Ma 130 automatów sprzedających marihuanę w celach leczniczych, a zarząd wyznaczył wartość spółki na 45 mln. dol. W ubiegłym tygodniu akcje Medboxu, małej firmy z Hollywood, poszybowały o 3 000 procent. W ciągu czterech dni jej akcje wycenione na cztery dolary poszybowały w górę do nieprawdopodobnych 215 dolarów, to znak, że podejście Ameryki do marihuany jest bardziej wyluzowane.
Kapitalizacja firmy wzrosła do 2,3 mld dolarów, z poziomu zaledwie 45 mln dolarów. Firma zyskała dzięki "zielonej gorączce".
Nowe regulacje prawne oraz zainteresowane mediów amerykańskich stworzyło bańkę w sektorze "cannabiznesu" (biznesu konopnego - red.). W Waszyngtonie i Kolorado zatwierdzono przepis dotyczący rekreacyjnego używania marihuany. Pierwszy raz w historii Stanów Zjednoczonych. Massachusetts zostało 18. z kolei stanem (plus Waszyngton D.C.), w którym pomimo, że nadal zabronione przez prawo federalne, zezwolono na używanie marihuany do celów leczniczych.
Natomiast Wall Street Journal umieścił akcje Medbox jako godne obserwacji.
Medbox produkuje maszyny do sprzedaży marihuany, po sprawdzeniu linii papilarnych klienta maszyna udostępnia porcję marihuany.