Oprocentowanie hiszpańskich 10-latek zmniejszyło się o ponad 1,5 pkt proc. od tego lipcowego dnia, w którym szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi zapewnił, że decydujący o polityce pieniężnej strefy euro są gotowi zrobić wszystko dla utrzymania wspólnej waluty. A w każdym razie EBC będzie skupował, w razie potrzeby bez żadnych ograniczeń, obligacje rządowe emitowane przez wszystkie państwa członkowskie, również te z południa kontynentu.
Umocniło to oczekiwania inwestorów na złagodzenie kryzysu zadłużeniowego, co zwiększyło ich popyt na papiery dłużne z tzw. państw peryferyjnych.
Staniały też wczoraj niemieckie bundy – 10-letnie obligacje rządowe – bo rosną szanse i nadzieje na to, że amerykańskim ustawodawcom uda się uniknąć obsunięcia klifu fiskalnego, co zwiększa popyt również na bezpieczne papiery dłużne.