Na kierownictwo największego światowego producenta jogurtów nacisk wywiera jeden z jego akcjonariuszy, Nelson Peltz, domagający się redukcji kosztów w celu podwyższenia marż i notowań akcji firmy na giełdzie. Koncern zapowiada, że połączy przygotowywany plan z realizowanymi już programami zwiększenia wydajności.
Plan, którego szczegółów nie ujawniono, ma koncentrować się na zmniejszeniu ogólnych i administracyjnych kosztów w całej grupie i poszczególnych europejskich spółkach zależnych oraz przebudowie systemu zarządzania w Europie. Zmiany mają dotyczyć struktur kierowniczych oraz działów wsparcia. Firma deklaruje, że restrukturyzacja będzie przeprowadzana na zasadzie dobrowolności: dla pracowników, których stanowiska będą likwidowane mają być szukane nowe miejsca zatrudnienia pracy wewnątrz grupy.
Peltz, współzałożyciel amerykańskiego funduszu inwestycyjnego Trian Fund Management, w ubiegłym miesiącu ogłosił, że kupił 1 proc. akcji Danone za 310 mln euro. Inwestor, znany z tego, że często wchodzi w konflikty z kierownictwami firm, które uważa za niedowartościowane lub słabo zarządzane, oświadczył, że kurs francuskiego koncernu ma potencjał do wzrostu o ponad 60 proc., do 78 euro do końca 2014 roku.
Na czwartkowej sesji w Paryżu papiery firmy drożały nawet o 2,4 proc. Jest to ich największy wzrost na jednej sesji od ponad trzech tygodni.