Holenderski rząd otrzyma 16 mld zł od komórkowych operatorów

Holenderski odpowiednik Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Agentschap Telecom (AT), zebrał w piątek 3,8 mld euro w przetargu na częstotliwości komórkowe, w tym m.in. dla usług ultraszybkiego mobilnego Internetu w technologii czwartej generacji (LTE).

W efekcie pojawi się w tym kraju nowy, czwarty gracz - Tele2, który wybuduje prywatną sieć. „To może wywołać dodatkową konkurencję na rynku" – podał AT.

3,8 mld euro to suma, jaką łącznie zapłacą Vodafone, Royal KPN, T-Mobile z grupy Deutsche Telekom oraz szwedzki Tele2 za 41 rezerwacji. Są wśród nich zarówno rezerwacje na częstotliwości, które miały wygasnąć w 2013 roku, jak i pasma nowe.

Poszczególni operatorzy zapłacą odpowiednio: Vodafone – 1,38 mld euro, KPN – 1,352 mld euro, T-Mobile 910,7 mln euro a Tele2 – 160,8 mln euro.

Jakie były ceny za częstotliwości w zakresie 800 MHz (takie jak polski rząd będzie rozdysponowywał w 2013/2014 roku) można ocenić wprost tylko na podstawie oferty Szwedów. 160,8 mln euro to cena za 2 razy po 10 MHz (1 MHz został wyceniony na 8 mln euro, czyli 33 mln zł).

Większość rezerwacji, jakie przyznał urząd operatorom to rezerwacje 17-letnie (taki jest termin dla pasm z zakresu 800, 900, 1800, 2600 MHz). Część zacznie być wykorzystywana w 2013 roku, część dopiero po tym, jak zwycięzcy przystosują swoje sieci do na nowo alokowanych częstotliwości.

Holenderska aukcja negatywnie odbija się póki co na notowaniach uczestników przetargu, którzy licytowali najwyżej: Vodafone i KPN. Kurs akcji Vodafone spadł w piątek o 3,1 proc. do 156 pensów, co oznacza największą obniżkę od 13 listopada. W sumie od początku roku papiery telekomunikacyjnej grupy potaniały o 10 proc.

Dziś tanieją mocno także akcje KPN, którego pakiet akcji należy do America Movil, telekomu meksykańskiego miliardera Carlosa Slima. Holenderski telekom poinformował bowiem w piątek, że wypłaci w tym roku dużo niższą dywidendę niż zapowiadał. Także przyszłoroczną silnie ściął. Podczas gdy obiecywał wypłacić inwestorom po 35 centów na akcję zarówno w 2012 jak i w 2013 r., obecnie akcjonariusze mogą liczyć już tylko na 12 centów w kończącym się roku (już je dostali) i 3 centy na akcję w przyszłym.

W przetargu w Holandii nie wzięli ostatecznie udziału operatorzy kablowi, w tym UPC, argumentując, że ceny były zbyt wysokie, aby można było stworzyć efektywny model biznesowy.